Na obiad lub kolację w Warszawie 2021
Po wielu miesiącach lockdownu cudownie jest móc wyjść do restauracji. Oto moja najnowsza lista miejscówek na obiad lub kolację w Warszawie w 2021 roku. Nie zwlekajcie z testowaniem, nie wiadomo co przyniesie jesień.
Spis treści
Oby wolność tym razem nie została przerwana kolejnymi jesiennymi ograniczeniami.
Miejsca na obiad lub kolację w Warszawie
Już standardowo listę polecanych restauracji i dań układam w kolejności odwiedzania i jedzenia. Jest tu dużo świetnie przyrządzonych roślin, sporo tajskiej kuchni i miejscówka na dobre wino.
.
.1. AZIA Restaurants w Arkadii
Nie trafiłam tu wcześniej choć mieszkam w pobliżu Arkadii. Od stycznia 2020 w centrum handlowym byłam kilka razy i przebywałam minimalną ilość czasu. Dopiero w tym roku w II połowie czerwca, po drugiej dawce szczepionki, wybrałam się do kina właśnie w Arkadii i odkryłam to cudowne miejsce z tajskim jedzeniem.
W tym dużym lokalu na pierwszym piętrze znajdują się trzy koncepty kulinarne: HANA Sushi z japońskimi specjałami, Nai Thai z daniami tajskimi oraz Dim Sum z azjatyckimi pierożkami. Postanowiłam sprawdzić kilka dań z karty Nai Thai zaraz po tym jak wypatrzyłam w niej szpinak wodny – moje ulubione dani z Bangkoku.
Przy pierwszej wizycie zamówiłam smażony szpinak wodny (Morning Glory) z czosnkiem i chili. Nie tak chrupiący jak w Bangkoku ale i tak by ło to miłe wspomnienie podróży do Azji. Z tego samego powodu skusiłam się na sałatkę z zielonej papai z krewetkami (Som Tam Kung), którą uwielbiam. Tu była idealna – słodko pikantna i chrupiąca. W sam raz na dodatek do innych dań. Jeżeli najdzie Was ochota na pikantne curry to polecam zamówić wielkie krewetki w czerwonym curry podawane z ryżem. Ostrość gwarantowana.
Przy drugim podejściu zjadłam świetnie przygotowany makaron Pad Thai z tofu i warzywami oraz słodkie, obłędnie pachnące i rozpływające się w ustach mango z klejącym ryżem (Kao Neau Mamuag) polane kokosową śmietanką. Do tego tajskie piwo Singha i poczułam się prawie jak w Bangkoku.
.
.2. Kur&wino
Adres: ul. Andersa 21, Warszawa – Muranów
Pamiętam jak 2 lata temu wybrałam się pierwszy raz na spacer „po dzielni” i trafiłam na Kur&wino. Niewielki lokal, którego menu skupione jest na grillowanych kurczakach i kogutkach. Z wiadomego powodu omijałam go z daleka. Do czasu aż w 2020 roku mój wzrok przykuły napisu na oknach promujące roślinne dodatki do mięsa. Zakochałam się w tutejszych ziemniakach, stekach z kalafiora i surówkach. Takie to proste i oczywiste ale jakie smaczne. Szczególnie jak nie trzeba w upalne dni gotować ziemniaków i grzać piekarnika na kalafiora.
W menu znajdziecie zupy, mięsa, całą masę roślin i dobry wybór win. Mi więcej do szczęścia „na dzielni” nie potrzeba.
A tak było wczesną jesienią 2020
.
.3. JOEL Sharing Concept
Adres: ul. Koszykowa 1, Warszawa – Śródmieście
Joel Sharing Concept to dwupoziomowy lokal z niewielkim ogródkiem. Menu obfituje w warzywa a takie sytuacje bardzo lubię. Dwukrotnie pieczony kalafior skradł moje serce już przy pierwszej wizycie a mocno al dente fasolka szparagowa z koperkiem czosnkiem i cytryną przekonała mnie do jedzenia fasolki w takiej formie. Wcześniej jadałam ją jedynie mocno rozgotowaną. Hummus jest dokładnie taki jaki lubię – lekko ziarnisty, nie za bardzo kremowy i lejący.
Joel swoim konceptem zachęca do dzielenia się. Przy kolejnej wizycie było nas już więcej.
Wybierzcie się tutaj na obiad lub na kolację W Warszawie. Zamówcie z karty mezze lub dania główne (mięso i owoce morza też się tutaj znajdą) a do nich wyborne wino lub autorskie koktajle. Ja tu widzę potencjał nie tylko na sezon letni.
.
.4. Cafe Havana Bar
Adres: Słowackiego 16/18, Warszawa – Żoliborz
Cafe Havana Bar to moje MUST BE w lecie. Ich taras to istne cudo na ciepłe i upalne wieczory. Do tego ta niezobowiązująca atmosfera lokalu i świetne, proste jedzenie. Krótka karta zmienia się sezonowo ale tutejsze hity mają w niej stałe miejsce. Skrzydełka z boczniaka to mój ulubieniec. Ostatni skusiłam się na frytki z wegańskim mięsem a moja towarzyszka babskich rozmów na białe szparagi. Miło jest tu wracać po tak długiej przerwie.
.
.5. Czarne Czerwone Złote
Adres: Koszykowa 49a/ 2, Warszawa – Śródmieście
Niemieckie wina to nie tylko Riesling i przekonacie się o tym w Czarne Czerwone Złote. Upodobałam sobie to miejsce na chwilę przed jesiennym lockdownem w 2020 roku. Cieszę się, że przetrwało do wiosny a nawet zdecydowało się na coś więcej do wina a niżeli tylko talerze serów, wędlin i Flammkuchen (alzackie a’la pizze z dodatkami).
Oferta niemieckich win jest tutaj zacna i godna polecenia. A ostatnio do wina jadłam świetnego gołąbka wypełnionego kaszą gryczaną podanego z chrupiącymi warzywami oraz holenderskie matiasy z plackiem ziemniaczanym.
.
Zerknijcie jeszcze na inne restauracyjne rankingi z 2021 roku:
- Wegańska Warszawa czy roślinne dania i miejscówki
- Ulubieńcy z dostawą do domu
- Nocny Market 2021
Dajcie znać na FB gdzie jeszcze w Warszawie warto wpaść na roślinne jedzenie w 2021 roku.
.