Łódź – Piknik | na lunch | na owoce morza
Przeważnie przed każdym wyjazdem, nie ważne jak daleko, przygotowuję się wcześniej – planuję co chcę zobaczyć i gdzie zjeść. Dzięki temu unikam panicznego poszukiwania i zjadania czegokolwiek co zaspokoi mój głód po podróży. Najciekawsze są jednak niespodzianki i przypadkowe gastronomiczne znaleziska – oczywiście tylko te, które okazują się smaczne i trafione. Tak było z restauracją PIKNIK, na którą trafiliśmy przypadkiem dwa tygodnie temu w drodze do kawiarni Owoce i Warzywa