Przewodnik po zielonych koktajlach czyli co z czym najlepiej smakuje
Często zadajecie mi pytania z czego miksować zielone koktajle – jakie składniki do siebie pasują i co z czym najlepiej smakuje. Jeżeli w koktajlowej miksologii stawiacie pierwsze kroki to ten przewodnik po zielonych koktajlach powinien Wam pomóc. Nie będę Was w nim zanudzać szczegółami z chemii i biologii poszczególnych składników. Potraktujcie go jako inspirację do tworzenia własnych kombinacji, bo produktów, z których można tworzyć koktajle jest nieskończenie wiele. Bawcie się i eksperymentujcie. I niech Wam wyjdzie na zdrowie.
Spis treści
W CZYM NAJLEPIEJ MIKSOWAĆ ZIELONE KOKTAJLE?
Jestem zwolennikiem miksowania owoców i warzyw a nie wyciskania z nich jedynie soków. Sokowirówka pozbawia roślin cennego błonnika a błonnik w koktajlach bardzo chcemy zostawić. Polecam zaopatrzenie się w mocny blender kielichowy – najlepiej ze szklanym kielichem. Im mocniejszy silnik tym gładsze koktajle zrobicie (szukajcie takich o mocy minimum 800W) – zmielą nawet siemię lniane czy twardą łodygę jarmużu.
.
PODSTAWOWE SKŁADNIKI ZIELONYCH KOKTAJLI CZYLI PRZEWODNIK PO ZIELONYCH KOKTAJLACH
Dobrze jak w jednym koktajlu znajdą się liście, warzywo, owoc (opcjonalnie) i dodatek tłuszczowy (orzechy, nasiona, awokado lub nawet trochę oleju roślinnego). Ale nie jest to konieczność. Ważne żeby codziennie pić coś innego – wtedy dieta jest urozmaicona i dostarczycie sobie różne składniki odżywcze. Eksperymentujcie
.
.
ZIELONE LIŚCIE
Skoro jest mowa o zielonych koktajlach to zielone będzie w nich podstawą. Liście są skarbnicą witamin (kwasu foliowego, wit. C, wit E, betakarotenu) i minerałów (wapnia, potasu, magnezu, żelaza) a zawarty w nich chlorofil działa zbawiennie i oczyszczająco na układ pokarmowy i krwionośny. Na zielone liście powinny jednak uważać osoby z kamicą nerkową. Zawarte w nich szczawiany mogą powodować powstawanie kamieni nerkowych. A jakie liście miksować pamiętając przy tym aby codziennie używać innych? Ograniczamy w ten sposób monotonię diety i podaż tych samych składników – bo każde liście różnią się jednak swoim składem chemicznym.
Do koktajlu wrzućcie garść:
-
- szpinaku – jest bardzo delikatny w smaku, praktycznie niewyczuwalny w koktajlu – pasuje do wszystkiego
- jarmużu – ma twardsze liście więc do dokładnego zmielenia potrzebny będzie mocny blender, w dużych ilościach może być gorzki
- liście kalarepy – delikatne w smaku choć twarde i tym samym cięższe w miksowaniu
- natki marchewki – jest gorzka więc nie polecam dawać jej za dużo
- liści rzodkiewki – tu z ilością też nie przesadzajcie – koktajl będzie gorzki
- natki pietruszki – świetna do koktajli warzywnych ale z bananem też smakuje
- liści rzepy – są delikatne
- kapusty – każdy gatunek będzie nadawał się do miksowania – czerwona z burakiem tworzy ciekawe połączenie
- sałaty – każdy gatunek – są delikatne i nie wnoszą smaku do koktajlu więc nadają się do wszystkiego
- botwiny – jest delikatna choć warzywna w smaku, dorzućcie do koktajlu od razu młode buraczki i łodygi
- buraka liściastego – ma grubsze liście od botwiny, jest bardziej mięsisty
- mięty – świetnie komponuje się np z arbuzem, melonem czy ogórkiem
- mniszka lekarskiego (pospolity) – jest gorzki w smaku więc wystarczą 2-3 liście. Tylko nie zbierajcie go przy ulicy bo zamiast witamin i minerałów zaaplikujecie sobie dużą dawkę metali ciężkich
Na targach i bazarach pytajcie o te (jeszcze) mniej popularne liście – marchwi, rzodkiewki, rzepy. Sprzedawcy przeważnie je wyrzucają więc możecie przejąć je za darmo (dopóki nie rozniesie się wieść, że warto je zjadać w koktajlu, robić z nich pesto czy dodawać do sałatek).
.
OWOCE W ZIELONYCH KOKTAJLACH
Tu nie ma praktycznie żadnych ograniczeń smakowych ale pamiętajcie, że owoce to fruktoza (cukier) a z cukrami lepiej nie przesadzać. Jeżeli dodajecie owoce do koktajlu to zjecie ich o wiele więcej niż w całości. Polecam ograniczać się do jednego sztuki jednorazowo. A co miksować?:
- jabłka – lub dodawać sok tłoczony z jabłek
- gruszki – są miękkie więc bez problemu poddadzą się blenderowi. Miksujcie je z pestkami
- grejpfruty – mało kaloryczny ale powinny uważać na niego osoby przyjmujące leki (zmienia ich metabolizm)
- pomarańcze – są świetne do wszystkiego
- cytryny i limonki – w koktajlu wykorzystujemy tylko ich sok więc mogą być dodatkiem do innych owoców albo warzyw.
- ananasa – tylko świeży a nie z puszki, pasuje do szpinaku, cytryny, pomarańczy
- mango – spróbujcie go z mlekiem roślinnym i miętą
- melona, arbuza – bardzo delikatne w smaku – potrzebują subtelnego towarzystwa np mięty lub szpinaku
- banany – pasują do każdego koktajlu a ze szpinakiem i kakao tworzą cudowne połączenie
- kiwi – pasuje do wszystkiego
- pestki granata – warto je dodawać do koktajli bo to potężny przeciwutleniacz
- truskawki, maliny, jagody, borówki amerykańskie – bomba witamin i antyutleniaczy – ale garść wystarczy
Do koktajlu świetnie nadają się również
- owoce mrożone – do nich potrzebujecie blender z funkcją kruszenia lodu
- owoce suszone – śliwki, daktyle, jagody goji, rodzynki. Tu uważajcie z ilością bo to potężna dawka kalorii, no chyba, że potrzebujecie energii przed treningiem albo szybkiego uzupełnienia cukru po nim.
.
JAKIE WARZYWA PASUJĄ I SMAKUJĄ W KOKTAJLACH
Dla wprawionych w sztuce miksowania dodawanie warzyw nie będzie niczym emocjonującym. Natomiast jeżeli dopiero zaczynacie swoją przygodę z koktajlami łączcie warzywa ze słodkimi owocami, które zniwelują ziemisty smak napoju.
Jakie warzywa miksować aby było smacznie?:
-
- buraki – tylko dodawajcie je na surowo, dają słodki smak. Pasują do każdych liści a mieszajcie je z selerem, drobno pociętą marchewką, pomarańczą, cytryną, grejpfrutem
- seler naciowy – wiem, że wiele osób za nim nie przepada ale warto go dodawać choć po jednej lasce, ma mało kalorii a dużo cennych składników
- pomidory – są dobrym towarzystwem dla selera naciowego i pietruszki, dosypcie do nich chilli albo czarnego pieprzy
- paprykę – każdy kolor, pasuje do buraka, ogórka,
- ogórki – koniecznie ze skórką, sprawdzą się z melonem albo arbuzem
- awokado – bardzo zagęści koktajl więc warto dolać wody albo mleka roślinnego. Połówka wystarczy na 1 porcję. Awokado z mlekiem roślinnym, bananem, szpinakiem i kakao stworzą pyszny deser
Ostatnio w jednej warszawskiej restauracji trafiłam nawet na koktajl z pieczonym ziemniakiem – brzmi egzotycznie ale muszę go kiedyś spróbować.
.
RÓŻNE DODATKI DO ZIELONYCH KOKTAJLI
A teraz przechodzimy do listy dodatków, które możecie dosypać do swoich koktajli aby były bardziej sycące:
-
- orzechy i nasiona (kilka sztuk lub łyżka) – będą tłuszczowym dodatkiem a w tłuszczach rozpuszcza się wit. A, E, D, K a poza tym zawierają roślinne białko
- płatki (jaglane, owsiane, gryczane, żytnie) (3 łyżki na porcję) – stworzą z koktajlu pożywne i sycące śniadanie
- siemię lniane, nasiona chia (łyżka) – zawierają dużo błonnika, cenne kwasy omega3 i są tak jak orzechy czy awokado dodatkiem tłuszczowym – nie łączcie tych składników w jednym koktajlu
- przyprawy (szczypta wystarczy) – gorzkie kakao, cynamon, kurkuma, pieprz cayenne, chilli, pieprz czarny – podkręcą Wasz metabolizm. Koniecznie spróbujcie koktajlu z kurkumą i cayenne
- świeży imbir – mój ulubiony dodatek do każdego koktajlu – fajnie podkręca smak i działa prozdrowotnie
- sproszkowane chlorella, spirulina (po łyżeczce) – zawierają dużo dobrze przyswajalnego białka – warto dorzucić po łyżeczce do koktajlu, słodkie owoce zatuszują ich charakterystyczny „rybny” zapach
- sproszkowany młody jęczmień, młoda pszenica (po łyżeczce) – to głównie błonnik a błonnika nigdy za wiele
- odżywki białkowe – ulubiony składnik klientów siłowni. Możne je śmiało łączyć w zielonych koktajlach – polecam te roślinne z grochu
.
.
CZYM ROZWODNIĆ ZIELONY KOKTAJL JEŻELI JEST ZA GĘSTY
Szczególnie jak dodaliście awokado, banana, płatki zbożowe czy siemię lniane. Dla uzyskania odpowiedniej konsystencji dolejcie wody, soku jabłkowego lub roślinnego mleka – ryżowe, sojowe, migdałowe czy konopne będą pasować do praktycznie każdego koktajlu z owoców, nasion i zielonych liści. Jeszcze nie próbowałam miksować mlecznych napoi z warzywami. Jak macie sprawdzony przepis na takie połączenie wrzućcie go w komentarzu – chętnie je sprawdzę na sobie.
.
KIEDY NAJLEPIEJ PIĆ ZIELONE KOKTAJLE
Zasada jest prosta – te z dodatkiem owoców na śniadanie lub drugie śniadanie (do 12:00 – 13:00) a warzywne przez cały dzień.
Jeżeli uważacie, że ten przewodnik po zielonych koktajlach pominął jakiś ciekawy składnik dajcie mi znać w komentarzach
PS. 10.06.2016 ukazała się kolejna część Przewodnika – o proporcjach w zielonych koktajlach. Koniecznie sprawdźcie co w niej dodałam
A po więcej inspiracji do miksowania wpadajcie na mój Instagram
.
.
Super! Idealnie to ujęłaś Moniko! Uwielbiamy Twoje inspiracje i chętnie polecimy ten wpis 🙂
Dziękuję za miłe słowa:) Mam nadzieję, że jeszcze więcej osób przekona się do takiego sposobu jedzenia warzyw i owoców:)
Super! 🙂
Dziękuję:) mam nadzieję że się przyda
kopalnia wiedzy! dziękuję Ci bardzo za ten artykuł, na pewno bardzo z niego skorzystam 🙂 uwielbiam koktajle!
Dziękuję za miłe słowa. Jak będziesz miała pytania śmiało pisz:)
Bardzo fajny tekst:)
Dobre pomysły 🙂
dziękuję:)
Tego mi było trzeba, chciałam już od dawna zabrać się za koktajle, a nie wiedziałam za bardzo od czego zacząć. Super! Wielkie dzięki pozdrawiam gorąco!
Super – mam nadzieję, że się przyda:)
Aloes może podniebienia nie rozpieszcza ale warto go przemycić w koktajlu 😉
super pomysł – koniecznie muszę wypróbować z aloesem. Miksujesz liście czy gotowy napój?
Wspaniały „poradnik”zachęca do zdrowych koktajli
Mam nadzieję, że kilka osób przekonam do takiego sposobu jedzenie większej ilości warzyw:)
Podstawowy dylemat każdego poranka – co dziś zapodać do zielonego w płynie. Bo opcji jest jak widać multum. Zielone roxx!
Szacun za artykuł.
przewodnik rewelacyjny! Na pewno skorzystamy 🙂
Super – powodzenia w komponowaniu własnych koktajli:)
super pomysły, ja zostanę przy innym kolorze co nie zmienia faktu, że zdrowie ma kolor zielony 🙂
A podzielisz się swoimi pomysłami na koktajle dla sportowców – wrzuć coś na swojego bloga, chętnie poczytam:)
wrzucę, wrzucę bo też miksuję 🙂 pozdrawiam i do spisania i zobaczenia 🙂
czekam zatem i na przepis i szybkie spotkanie:)
a ja mam pytanie z innej beczki, skąd takie fajne szklanki? 😀
Te pękate z DUKI 🙂
Super artykuł 🙂