Ceny w Bangkoku vol 1 – ile kosztuje jedzenie i napoje?
Wielokrotnie spotykałam się z opinią, że Tajlandia to kraj taniego jedzenia, ubrań, hoteli i ogólnie taniego podróżowania. Jest to prawdą, jeżeli nocujecie w hostelach, jadacie na Khoa San i podróżujecie pociągami 3-cią klasą. Ja latam samolotami, nocuję w hotelach minimum 4* i jadam w różnych miejscach. Dzisiaj pokażę Wam faktyczne ceny jedzenia i napojów w Bangkoku.
Spis treści
Słowem wstępu
KURS WALUT
Poniższa lista to stan na styczeń 2019 roku. Podaję w niej ceny w tajskich bahtach (THB). Mój bank transakcje kartą i wypłaty z bankomatu przeliczał mi z THB na EUR a następnie na PLN. Dla celów tego artykułu uśrednię kurs do 0,12 PLN za 1,00 THB. Ale wiadomo – jak chcecie bardziej dokładnie sprawdzić ceny to przeliczcie je po kursie swojego banku albo kursie wymiany kantoru, karty płatniczej czy czego tam jeszcze używacie podczas podróży.
UWAGA – nie ważne z jakiego bankomatu wypłacacie pieniądze w Tajlandii. Jego operator doliczy do każdej wypłaty 200 THB. Warto przemyśleć swoje wydatki i wypłacać rzadziej ale większe sumy aby ograniczyć konieczność płacenia tej prowizji. Dodam od razu, że w większości sklepów (szczególnie w galeriach handlowych), w restauracjach a niekiedy nawet na bazarach swobodnie zapłacicie kartą płatniczą lub kredytową.
WSZECHOBECNY PLASTIK
Nawet zdjęcia tego nie oddają. Tej ilości plastiku z jaką ma się styczność w Bangkoku. Tu wszystko zapakowane jest w foliowe woreczki – nawet banany, po 1 sztuce w Seven Eleven. Każda butelka wody ma zafoliowaną zakrętkę a w sklepie dają jeszcze do niej plastikową słomkę dodatkowo zafoliowaną. Nie żartuję. To jest jakieś wariactwo.
LISTA CEN
Podzieliłam ją na bloki tematyczne:
- Jedzenie – na bazarach, w restauracjach, sklepach
- owoce
- dania obiadowe
- desery
- Napoje
W kolejnym artykule opiszę Wam pozostałe ceny w Bangkoku – transportu, hoteli, usług, ubrań, kosmetyków i innych rzeczy. Bądźcie czujni i wyczekujcie kolejnych wpisów z Bangkoku.
CENY W BANGKOKU – OWOCE
Świeże owoce znajdziecie na każdym rogu. Już pokrojone i gotowe do zjedzenia – patyczkami. Malutkie i bardzo słodkie ananasy, dojrzała papaja, obłędnie pachnące mango, ananas. W zależności od miejsca ich ceny wahają się od 50,00 do 150,00 THB za opakowanie.
CENY W BANGKOKU – DANIA OBIADOWE
PAD THAI
To prawdopodobnie najbardziej popularne tajskie danie, zaraz obok tajskiego curry. Ten makaron ryżowy smażony z pastą z tamaryndowca, jajkiem i warzywami kosztuje od 20,00 THB (na ulicy Khoa San) do 270,00 THB na lotnisku Suvarnabhumi. Najczęściej spotykałam cenę od 100,00 THB do 200,00 THB za 1 porcję pad thai’a z krewetkami – w restauracji.
MAKARON Z OWOCAMI MORZA
To było pierwsze danie, jakie zjadłam w styczniu tego roku po wylądowaniu w Bangkoku. Przy centrum handlowym Central World rozstawione były stragany promujące tajską kuchnię. Za ten makaron smażony z owocami morza i podany z omletem zapłaciłam 200 THB.
CENY W BANGKOKU – CURRY i NALEŚNIKI
Na ostatnim piętrze The Platinum Fashion Mall (to taki bazar z ciuchami tylko w 6-piętrowym budynku) znajduje się olbrzymi food court. Zasady tutaj są takie – w sekcji kas kupujecie kartę z dowolnym, wybranym przez siebie doładowaniem. Z kartą poruszacie się po stoiskach z jedzeniem (a jest tu w czym wybierać) i za każde zamówienie ściągana jest z karty kwota. Przy wyjściu z tej części Platinum możecie odebrać niewykorzystaną kwotę, która została Wam na karcie. Prosto, szybko i bezpiecznie bo tłok tu panuje niesamowity – szczególnie w porze lunchu. A ceny? Średni koszt dania to 100 THB.
Moim wyborem było curry z jajkiem i rybą (100,00 THB) i wegańskie naleśniki z tofu (85,00 THB). Mięciutkie, ze świeżego ciasta ryżowego. Podawane z lekko pikantnym sosem. Jadałam je później jeszcze kilka razy w innym miejscu – cena wahała się od 60,00 do 80,00 THB za 4-6 sztuk.
PAPAYA SALAD I MORNING GLORY
Nie można być w Bangkoku i nie spróbować tych dwóch dań. Ja zakochałam się w nich już 6 lat temu – podczas pierwszego wypadu do Tajlandii. I szukam ich za każdym razem jak tu wracam.
Green papaya salad (som tam) to sałatka z niedojrzałej (zielonej) papai tartej lub drobno siekanej w paski. Podawanej z marchewką, długą fasolką, pomidorkami, sosem rybnym, cukrem i świeżą papryczką chilli. Ta sałatka słynie ze swojej ostrości więc jeżeli nie chcecie paść z wrażenia to radzę poprosić o wersję mniej pikantną. U mnie zwykle prośba „zero chilli” kończyła się jedzeniem lekko pikantnej wersji.
Morning glory to krótko smażony szpinak wodny. Też podawany z sosem rybnym, czosnkiem i chilli. Ja zwykle zamawiam sałatkę z papai a do niej szpinak i biały ryż. Za taki zestaw na bazarze Chatuchak zapłaciłam ostatnio 420,00 THB. Dużo taniej zapłaciłam za szpinak i ryż z krabem w China Town (200,00 THB).
WEGAŃSKA RESTAURACJA BROCCOLI REVOLUTION
Dotarłam tu już ostatniego dnia pobytu w Bangkoku. Zamówiłam koktajl z awokado, jarmużem, bananem i mlekiem sojowym (180,00 THB) oraz sałatkę bun cha z tofu i smażonymi sajgonkami (190,00 THB). Także jak sami widzicie – ceny iście warszawskie.
Restauracja mieści się przy ulicy Sukhumvit 899, Soi 49
CENY W BANGKOKU – DESERY
Do najbardziej znanych deserów zaliczyć można mango sticky rice – czyli świeże mango podane z klejącym ryżem polanym mlekiem kokosowym i posypanym orzeszkami. Ceny wahają się od 80,00 do nawet 200,00 THB za porcję. I tak – kupując ten deser na bazarze lub straganie/wózku stojącym przy ulicy musicie liczyć się z otrzymaniem tony plastiku. Pudełka, w którym znajdziecie mango i ryż, pudełeczek na mleko i orzeszki, łyżeczki albo dwóch i jeszcze do tego reklamówki. Po czymś takim dochodzę do wniosku, że problem z plastikiem nie leży w Europie. Możemy sobie tutaj segregować i promować styl życia „zero waste” a i tak utoniemy pod tonami plastiku z Azji.
Lepszym wyborem będzie pójście do restauracji i zjedzenie dania na miejscu. To będzie wersja zero waste.
DESERY Z HERBATĄ MATCHA
Zielona herbata Matcha jest w Azji bardzo popularna. W Bangkoku napoje i desery z Matchą znajdziecie w kawiarniach w centrach handlowych, mniejszych lokalach wzdłuż ulicy Sukhumvit a nawet w sklepikach sieci Family Mart (konkurencji dla Seven Eleven). W Seven Eleven znalazłam też przeróżne słodycze z zieloną herbatą.
(centrum handlowe Siam Paragon)
ceny od 30,00 do 60,00 THB za opakowanie
CENY W BANGKOKU – NAPOJE
Nawadnianie się to chyba najważniejsza sprawa podczas wizyty w Bangkoku. Obłędnie wysokie temperatury sięgające 35 stopni w cieniu a przy tym wysoka wilgotność powietrza sprawiają, że bez regularnego picia (najlepiej wody) odwodnicie się błyskawicznie.
WODA
W Bangkoku nawet mieszkańcy kupują wodę butelkowaną – ta z kranu nie nadaje się do picia. A ile kosztuje woda w sklepie? W Seven Eleven czy Family Mart za pół litrową butelkę zapłacicie 7,00 – 10,00 THB za półtora litra około 10-17,00 THB – w zależności od marki. A ponieważ sklepy są tu obecne co kilka kroków to nawet nie warto nosić ze sobą więcej niż jednej butelki na raz. Oczywiście wraca temat plastiku – niestety w temacie wody, której piłam tu jakieś 3 litry dziennie, nic lepszego nie wymyśliłam. Tajlandia nie jest krajem zero waste. Na ulicach nie znajdziecie koszy na śmieci z segregacją odpadów a w Seven Eleven każdy banan jest oddzielnie pakowany w folię. Plastikowa butelka na wodę to tylko kropla w morzu problemu jakim jest tutaj wszechobecny plastik.
SOKI
Podobnie jak owoce tak i świeżo wyciskane soki kupicie na każdym kroku. Ja upodobałam sobie sok z granatu (40 THB mały, 50 THB duży) i sok z cytryny słodzony miodem (50 THB).
ŚWIEŻY KOKOS
Świetnie nawadnia i cudownie smakuje. Świeże kokosy znajdziecie tu w cenie od 80,00 do 100,00 THB.
ENERGY DRINK
W Bangkoku traficie na specyficzne napoje energetyczne w malutkich butelkach. Coś Wam przypomina to logo? W smaku też jest podobny tylko nie ma gazu. Otóż ten tajski napój jest pierwowzorem dla popularnego na całym świecie Red Bulla (tu przeczytacie więcej na ten temat). Cena tajskiego napoju to 10,00 THB. Stawia na nogi lepiej niż kawa a najlepiej smakuje wyjęty prosto z lodówki.
A propos kawy to w kawiarni wypijecie ją za 100-150 THB. W zależności od wielkości napoju, marki kawiarni i zamówionych dodatków.
NAPOJE KOLAGENOWE
Pozostanę jeszcze w temacie „tych dziwnych” napojów. Otóż w Azji popularne są napoje kolagenowe. Dostać można je w każdym sklepie. Osobiście nie próbowałam – składu nie przeczytam a obawiam się, że dodawany jest do nich kolagen pochodzenia zwierzęcego np. wołowy, rzadziej rybi.
NAPOJE Z MATCHA
Można je dostać nawet w sklepikach Family Mart. Ten poniżej piłam w ulubionej Matcha kawiarni – Kyo Roll En w Central World.
ALKO
Odwiedzić Tajlandię i nie napić się piwa Chang to jak… No właśnie nie wiem bo w piwie nie gustuję. Ale zrobiłam dla Was zdjęcie. To teraz już znacie ceny puszek i małych butelek jednego z najbardziej popularnych piw w Tajlandii.
.
O tym co jeszcze warto zjeść w Bangkoku możecie przeczytać w moim artykule z 2018 roku.
A jak zastanawiacie się jak samemu zorganizować wypad do Bangkoku i co ze sobą zabrać to krótki poradnik jest tutaj.
.
.
.