Naam Thai – tajska kuchnia na Saskiej Kępie
Udało się – zrobić rezerwację i dotrzeć do Naam Thai – tajskiej restauracji na Saskiej 16. Jakoś do tej pory nie była nam ona po drodze i chyba szukaliśmy wymówki żeby nie zapuszczać się na prawą stronę Wisły (bo daleko, bo ja nie lubię, bo jak mam jechać to tylko do Soho). Jednak wiosenna pogoda w lutym zachęciła nas do spaceru (czyt. wyszłam w zimie na dłużej niż 10 minut z samochodu i/lub zabudowań) i wybraliśmy się na Francuską poszukać miejsca na kawę i wino a wieczorem na kolację do Naam Thai. Oj – warto było się ruszyć…
Restauracja Naam Thai mieści się na parterze nowo wybudowanego budynku na ul. Saskiej – we wnętrzu panuje prosta, wręcz minimalizm. Jedynymi tajskimi elementami wystroju są napisy umieszczone na ścianach.
na początek przekąski:
kurczak satay (16,00) – marynowane szaszłyki z kurczaka podane z sosem orzechowym i mini sałatką. Kurczak był soczystym, miękki, sos aromatyczny – idealny start. Uważamy jednak, że chleb tostowy był w tym daniu zupełnie zbędny
tajskie pierożki (17,00) – wybrałam wersję z warzywami, podano do nich słodki ciemny sos sojowy. Delikatny farsz, cienkie ciasto – pierożki wręcz rozpływały się w ustach
sałatka z krewetkami (27,00) – to dosyć duża porcja bardzo pikantnych warzyw podanych z krewetkami i kolendrą. Uwaga – ta potrawa potrafi wypalić gardło:) Przypominała nam w smaku papaya salad, którą zajadaliśmy się w Tajlandii – jednocześnie słodką, kwaśną i piekielnie pikantną
po przekąskach przyszła pora na zupy:
ja przeważnie wybieram tom yum kung goong (25,00) – czyli tajską zupę z krewetkami i mleczkiem kokosowym. Ta była idealna – gęsta, pikantna ale jednocześnie słodka i kwaśna. Taką pamiętam z Tajlandii
M przepada za tom kha gai (19,00) – z kurczakiem i większą ilością mleczka kokosowego. Gęsta, aromatyczna, pikantna, z drobno pokrojoną trawą cytrynową przez co niekiedy trafiała między zęby roznosząc swój aromat na całe usta
na koniec podano dania główne:
panang curry (29,00) z tofu – wystarczy, że napiszę – było idealne, aromatyczne, gęste, orzechowe, pikantne – mniam
Całego menu nie udało nam się spróbować ale i tak mieliśmy niezłą próbę tego co oferuje Naam Thai – jest dobrze, nawet bardzo dobrze. Nie dziwią mnie tłumy i konieczność rezerwacji miejsc – na stolik w Naam Thai warto poczekać.
Na pochwały zasłużyła również obsługa – świetnie znająca menu, potrafiąca doradzić w wyborze dań, z chęcią i pasja opowiadająca o składnikach – aż miło słuchać i jeść.
informacje dodatkowe o Naam:
dojazd i parkowanie – zaparkować można przy Saskiej lub Lizbońskiej
rezerwacja miejsc – bardzo zalecana, miejsce jest popularne i zatłoczone
płatność – gotówka, karta
godziny otwarcia:
pon – 16:00 – 23:00
wt – 12:00 – 23:00
nd – 13:00 – 21:30
Naam Thai – ul. Saska 16, Warszawa Praga Południe – Saska Kępa
tel: +48 505 110 100
mapa dojazdu:
Ja mam za to bardzo blisko, muszę się kiedyś wybrać
Koniecznie – tylko pamiętaj po rezerwacji stolika:)