Znowu mi się uzbierała niezła sterta zaległych numerów. Leżą i czekają na ten odpowiedni moment w miesiącu, kiedy nie będę miała już żadnych wymówek i wszystkie te magazyny kulinarne przeczytam w jeden weekend. Nie mogę się im oprzeć – tym wszystkim pięknym zdjęciom, apetycznym opisom, ciekawostkom z gastronomicznego świata. Każdy jest inny choć poruszają ten sam temat – jedzenie. Kupuję je nałogowo i kolekcjonuję od lat. Poniżej przedstawiam Wam moją listę ulubionych kulinarno-gastronomicznych magazynów. Tytuły zostały ułożone alfabetycznie.
magazyny kulinarne dla foodies
Food & Friends to dwumiesięcznik – polska edycja skandynawskiego Mat & Vanner. Dużo w nim ciekawych artykułów o restauracjach w Polsce i zagranicą (uwielbiam tutejsze listy restauracji ze Skandynawii), porywających wywiadów z szefami kuchni, opisów wydarzeń z branży gastro. Przepisy kulinarne są tu jedynie niewielkim dodatkiem do pozostałych treści.
cena – 14,90
Food Forum – to wydawnictwo specjalistyczne poświęcone zdrowemu odżywianiu się – na co dzień i w przeróżnych chorobach dietozależnych (nie znajdziecie w nim przepisów). Dużo tu medycznych treści, wyników badań naukowych, informacji o produktach spożywczych w kontekście ich składu i wpływu na nas. Dla mnie to skarbnica aktualnych nowinek o postępach nauki nad badaniami zależności naszego zdrowia od jakości jedzenia. Food Forum to dwumiesięcznik.
cena – 18,99
Food Service to miesięcznik dla branży HoReCa – pełno w nim reklam producentów żywności i sprzętu dla restauracji (przepisów nie szukajcie). A wśród nich świetne felietony o życiu – Adama Chrząstowskiego czy o winie – Patrycji Siwiec. Do tego sylwetki szefów kuchni, nowinki o wydarzeniach kulinarnych. Food Service to obowiązkowa pozycja dla uczniów szkół gastronomicznych, pracowników i właścicieli restauracji.
cena – 19,99
Miesięcznik Kuchnia to lekka gazetka, dostępna chyba w każdym kiosku (w przeciwieństwie do wyżej wymienionych, za którymi muszę się nabiegać po Empikach). Jeżeli myli Was okładka i tytuł (kiedyś byłam przekonana, że to jedynie zbiór przepisów) to koniecznie zajrzyjcie do środka. Oprócz przepisów kulinarnych (publikują tu między innymi Marta Dymek – autorka bloga Jadłonomia czy Tessa Capponi-Borawska) znajdziecie kalendarium gastro wydarzeń na dany miesiąc, informacje o eventach, wywiady z szefami kuchni, recenzje książek i trochę historii. Bardzo polecam.
cena – 9,99
KUKBUK – pięknie wydany grubasek lifestylowy (dwumiesięcznik) – już dla samych zdjęć wart jest kupowania. Stałe rubryki mają w nim Maciej Nowak i Agata Wojda. Dużo tu o jedzeniu, o ludziach, o życiu toczącym się wokół jedzenia. To jest mój must have, do którego z chęcią wracam (to przez te zdjęcia:)
cena – 19,00
SMAK (kwartalnik) – szorstki papier, grube kartki, długo utrzymujący się na nich zapach drukarni. Do tego bardzo klimatyczne zdjęcia, obszerne wywiady tematyką krążące wokół smaku, stołu i życiu.
cena – 25,00
USTA – również kwartalnik, do tego wydany bardzo podobnie do SMAKU (papier, zdjęcia, format). USTA mówią dużo i pięknie o ludziach, miejscach, jedzeniu. W ostatnim numerze pojawił się pierwszy artykuł Joanny Mróz (autorki bloga Froblog.pl) – śledzimy:)
Ostro zakręcona na punkcie zdrowego żywienia, diety roślinnej oraz podróży kulinarnych. Na moim blogu kulinarnym publikuję przepisy oraz poradniki o tym co jeść, aby zachować zdrowie i nie spędzać przy tym w kuchni całych dni.
Uwielbiam te gazetki, ale szkoda, że są takie drogie 🙁
Kuchnia wypada bardzo dobrze – 9,99 zł za bardzo ciekawe treści:) Czasami w Empik można kupić przecenione pakiety z poprzednich miesięcy – cenowo wychodzi fajnie:)
I tak jestem zakochana w Kukbuk
mam prenumeratę kukbuka i kupuje Kuchnię. Kupuję też Jamie's Olivier i Good Food.
Good Food jakoś nie przypadł mi do gurtu. Ale Jamiego muszę koniecznie sprawdzić:)
Uwielbiam te gazetki, ale szkoda, że są takie drogie 🙁
Kuchnia wypada bardzo dobrze – 9,99 zł za bardzo ciekawe treści:) Czasami w Empik można kupić przecenione pakiety z poprzednich miesięcy – cenowo wychodzi fajnie:)
I tak jestem zakochana w Kukbuk
mam prenumeratę kukbuka i kupuje Kuchnię. Kupuję też Jamie's Olivier i Good Food.
Good Food jakoś nie przypadł mi do gurtu. Ale Jamiego muszę koniecznie sprawdzić:)
Dziekuje za miłe słowa. Patrycja
To ja dziękuję za świetne artykuły:)