Warszawa – Cud Miód | tym razem na śniadanie

Poniedziałkowy poranek tydzień temu – za godzinę rozpoczyna się całodniowa (w zasadzie dwudniowa) konferencja w branży, w której na co dzień pracuję. Zapowiadają się dwa ciężkie dni rozmów, picia kawy (i nie tylko) oraz podjadania ciastek w przerwach pomiędzy prezentacjami. Ooooo NIE! Tym razem obiecałam sobie nie podjadać, ale żeby łatwiej mi było dotrzymać obietnicy musiałam zjeść porządne śniadanie. Szukając miejsca, które dobrze mnie nakarmi przypomniałam sobie o Cód Miód na Nowogrodzkiej – blisko Hotelu Mariott, w którym była wspomniana konferencja. Okazało się, że Cud Miód rano serwuje śniadania w formie bufetu i do tego całkiem smaczna i zdrowe.

Co do wnętrza – nie zmieniło się od naszych ostatnich wizyt. Jest kolorowo ale bez przesady. Wysokie sporych rozmiarów pomieszczenie wypełniają jasne, drewniane meble a w głębi wygodne sofy.

Bufet śniadaniowy to proste, sprawdzone klasyki – są kiełbaski, fasolka w sosie pomidorowy ale to tego warzywa, sery, wędliny przeróżne. Są i jajka na zamówienie oraz kawa i herbata do wyboru.

Ja mięsa i pieczywa unikam ale i tak w Cud Miód zjadłam całkiem porządne i smaczne śniadanie – serek ze szczypiorkiem (kilka kulek – tak był pyszny, miks sałat z winegret, jajka sadzone a do tego plastry pomarańczy i grejpfruta. Wszystko za 29,90 zł