Bananowe muffiny z herbatą Earl Grey
Tak – przeszła pora na kolejne babeczki. Tym razem będą muffiny z herbatą Earl Grey słodzone bananami. W 100% roślinne (wegańskie) i jak zwykle bardzo proste w przygotowaniu.
Spis treści
Muffiny z Earl Grey – składniki na 11-12 sztuk
- 200 g mąki orkiszowej – zamiennie możecie wykorzystać pszenną typu Graham
- 8 torebek herbaty Earl Grey (10 g liści) – zaparzone w 100 ml wody
- 100 ml mleka (napoju) roślinnego – sprawdzi się sojowe lub owsiane
- 80 ml oleju rzepakowego – rafinowanego. Na takim można smażyć i piec
- 2 średniej wielkości, dojrzałe banany
- 1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
Muffiny – przygotowanie
Od czego zacząć?
Przygotowania rozpocznijcie od zaparzenia herbaty. Liście lub torebki zalejcie 100 ml wrzątku i zostawcie do ostygnięcia. Herbata używana do ciasta na te muffiny musi być ostudzona do temperatury pokojowej.
Do przygotowania ciasta potrzebować będziecie miskę i coś do odmierzania składników. Ja nie zabieram się za pieczenie bez mojej wagi kuchennej. A do pieczenia polecam wykorzystać silikonowe foremki do babeczek. Sprawdzą się lepiej od papierowych. Do tych ostatnich niestety ciasto lubi się przyczepiać.
Łączenie składników na ciasto
- W misce dokładnie rozgniećcie banany. Im są bardziej dojrzałe tym łatwiej poddadzą się rozgniataniu widelcem
- Wlejcie do nich ostudzoną herbatę, mleko oraz olej a następnie bardzo dokładnie wymieszajcie te składniki
- Teraz przyszła pora do dosypywanie do nich mąki. Wcześniej wmieszajcie w nią łyżeczkę proszku do pieczenia
- Powolne dosypywanie mąki pozwoli Wam na dokładne połączenie składników – w ten sposób unikniecie grudek
- Tak przygotowane ciasto przełóżcie do foremek na muffiny. W zależności od ich wielkości z podanej ilości składników wyjdzie 11-12 sztuk.
Czas pieczenia 20 minut w temperaturze 200 stopni.
Bez termo obiegu.
I już na koniec – muffiny z herbatą Earl Grey jedzcie po ostudzeniu. Ciepłe ciasto z proszkiem do pieczenia podrażnia żołądek.
Inne wegańskie oraz wegetariańskie przepisy na muffiny (babeczki) znajdziecie na blogu pod tym linkiem. A jeżeli macie pytania to piszcie je via FB.
.
.
.