Każdą moją podróż (daleką i tą bliską) poprzedzają przygotowania – są szczegółowe i oprócz rezerwacji hotelu, zakupu biletów lotniczych lub organizacji innego transportu, sporządzenia listy niezbędnych rzeczy do spakowania, dotyczą również poszukiwaniem miejsc, w których będę się stołować. W podróżach pozwalam sobie oczywiście na spontaniczne kulinaria ale zawsze muszę mieć wytypowane pewniaki na wypadek gdyby spontan nie zakończył się znalezienie miejsca godnego uwagi. Wybierając się służbowo do Krakowa z góry wiedziałam, że odwiedzę HAMSA hummus & happiness israeli restobar, którego potrawy miałam okazję próbować w trakcie jednej konferencji w Warszawie.
HAMSA znajduje się na ul. Szerokiej na krakowskim Kazimierzu – zajmuje kilka pomieszczeń w starej kamienicy oraz ogródek w jej podwórku oraz przed wejściem. Wnętrza urządzone są przytulnie i klimatycznie – bielone ściany, na których umieszczono zdjęcia mieszkańców Bliskiego Wschodu, rośliny w oknach, stara drewniana podłoga. Restauracja specjalizuje się w kuchni izraelskiej i bliskowschodniej.
W menu – śniadania (głównie szakszuka na różne sposoby), mezze czyli przekąski i dipy (hummus, falafel, labneh, babaganoush, muhammara, sałatki), zupy, dania mięsna z kurczaka, wołowiny, jagnięciny, ryby oraz desery. Dosyć długa lista potrwa w cenach 11,00 – 58,00 zł.
Byłam już tak bardzo głodna, że najchętniej zjadłabym wszystko z menu. Za radą obsługującej mnie Pani zdecydowałam się na mały zestaw mezze (34,80) – do którego wybrałam piekielnie ostry hummus z Maghrebu z pikantną pastą harissa, sałatkę turecką (dip z pomidorów, ostrej papryki i cebuli) oraz sałatkę Tabuleh (kasza bulgur, pomidor, pietruszka, kolendra, mięta, granat, sok z cytryny). W mezze znalazły się dodatkowo oliwki, marynowana słodka papryka oraz malutkie ogórki. Zgodnie z opisem w menu zestaw jest dedykowany dla 2-3 osób – ja na głodzie pochłonęłam go błyskawicznie i zamówiłam dodatkowo zupę:)
zupa Chreime (16,80) – pikantna zupa rybna z kuchni Żydów północnoafrykańskich. Gęsta, warzywna, ze sporą ilością ryby (tu dorsza), bardzo obficie przyprawiona – dla mnie idealna.
HAMSA hummus & happiness israeli restobar nie zawiódł moich oczekiwań – nakarmił mnie prostymi ale bardzo smacznymi daniami. Polecam to miejsce każdemu – na lunch, na kolację, na śniadanie, na małą przekąskę i na większe co nieco.
informacje dodatkowe o HAMSA:
dojazd i parkowanie – polecam szukać wolnego miejsca w okolicach Szerokiej, jest to strefa płatnego parkowania
płatność – gotówka, karty VISA, Mastercard
rezerwacja miejsc – możliwa
godziny otwarcia:
pon – pt – 11:00 – 23:00
sob – nd – 09:30 – 24:00
HAMSA hummus & happiness israeli restobar – ul. Szeroka 2, Kraków
Ostro zakręcona na punkcie zdrowego żywienia, diety roślinnej oraz podróży kulinarnych. Na moim blogu kulinarnym publikuję przepisy oraz poradniki o tym co jeść, aby zachować zdrowie i nie spędzać przy tym w kuchni całych dni.