Kakaowe muffiny z czekoladą
Kakaowe muffiny z gorzką czekoladą to mój sposób na jesienną chandrę. Wiem, nie powinnam zajadać jej czekoladą ale przy tej „uroczej” deszczowej pogodzie na nic innego nie mam ostatnio ochoty. Muffiny przygotujecie w około 35 minut razem z pieczeniem. Gorąco polecam.
Spis treści
Jeżeli do tego przepisu użyjecie wegańskiej czekolady będziecie mieli w 100% wegańskie kakaowe muffiny. Zamiast jajek użyłam w nich jabłka zmiksowanego z siemieniem lnianym i roślinnym mlekiem. Niestety moja czekolada z chilli miała w składzie bezwodny tłuszcz mleczny. Cóż – do tej pory nie znalazłam dobrej w smaku wegańskiej wersji gorzkiej czekolady.
Tak czy inaczej muffiny wyszły REWELACYJNE. Koniecznie musicie ich spróbować.
.
Składniki na kakaowe muffiny – 12 sztuk
Składniki suche
- 200g mąki orkiszowej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- 3 czubate łyżki gorzkiego kakao
- 100g gorzkiej czekolady – ja użyłam czekolady z dodatkiem chilli
- 1 łyżka siemienia lnianego – ziarenka
Składniki mokre
- 1 większe jabłko
- 200 ml mleka roślinnego
- 80 ml oleju rzepakowego – rafinowanego
.
Kakaowe muffiny – wykonanie
- Przygotujcie sobie foremki na muffiny. Ja używam papierowych lub silikonowych – ich nie trzeba natłuszczać.
- Nastawcie piekarnik na 200°C
- W czasie jak piekarnik będzie się ogrzewał zmiksujcie w blenderze kielichowym – obrane jabłko z mlekiem, olejem oraz siemieniem lnianym w ziarenkach
- W misce wymieszajcie wszystkie pozostałe suche składniki (oprócz czekolady) – mąkę, proszek do pieczenia, sodę oraz kakao
- Połączcie mokre składniki z suchymi. Ja przeważnie używam do tego miksera ręcznego i do mokrych dodaję suche
- Jak uzyskacie jednolitą, lekko gęstą masę to już za pomocą łyżki dodajcie do niej rozdrobnioną, pokrojoną na drobne kawałki, czekoladę
- Taką masę nakładajcie łyżką do foremek
- Czas pieczenia to 20 minut w 200°C. Ach – jak one pięknie pachną!!!
.
Jeszcze lekko ciepłe muffiny będą miały w środku roztopioną czekoladę – możecie wyjadać je z foremek łyżeczką. Tylko uważajcie, bo bardzo trudno jest się im wtedy oprzeć i można przesadzić tak jak ja. Cztery na raz to już lekka cukrowa przesada.
Smacznego
.
Czy mąkę orkiszową można zastąpić jakąś inną mąką, np owsianą, sojową czy ryżową ?
Z góry dzięki za odpowiedź 🙂
Nie próbowałam jeszcze czy na mąkach bezglutenowych wyjdą. Można spróbować z mieszanką jaglanej z kukurydzianą i z ciecierzycy ale nie gwarantuję że coś z tego wyrośnie:)
czy typ mąki orkiszowej ma znaczenie?
Nie – ale najlepsza dla zdrowia będzie mąka razowa a nie z pełnego przemiału czyt. biała
ok, dziękuję za odpowiedź