Little Hungry Lady prywatnie – na trzecie urodziny bloga
W tym roku postanowiłam nieco inaczej podejść do tematu Urodziny Bloga. Na podsumowanie statystyk przyjdzie jeszcze czas w okolicach Nowego Roku. Teraz (w końcu) udzielę Wam odpowiedzi na prawie wszystkie pytania, które zadawaliście mi w ciągu ostatnich 36 miesięcy – na FB, Instagramie, w mailach czy wiadomościach priv. Plus dodam coś od siebie. W tym wpisie odsłaniam nieco więcej z siebie aniżeli tylko rudą czuprynę ze zdjęcia profilowego i wrzucane codziennie fotki jedzenia i zielonych koktajli.
Spis treści
Nie segregowałam tematów jakoś specjalnie – wrzuciłam je losowo. Tak brzmią lepiej, tak lubię. No to zaczynamy:
.1. Ulubione danie
Oczywiście pierogi ruskie mojej Babci. Mogłabym jej jeść codziennie ale nie jem – bo byłabym bardziej Fat & Angry Lady. I od razu dorzucę – jednorazowo potrafię zjeść 15 sztuk. Kiedyś jednego dnia zjadłam 43 i nawet nie skończyło się to wizytą w szpitalu. M mówi na mnie ameba bo jem więcej od niego a to wysoki facet jest
.2. Ile mam wzrostu?
Raptem 158 cm – teraz już wiecie skąd nazwa bloga
.3. Ile postów napisałam do tej pory?
To jest 525 wpis na blogu – WOW!!!
.4. Ile artykułów piszę miesięcznie?
Zależy od miesiąca – ale wychodzi 12-15 wpisów
.5. W czym miksuję zielone koktajle?
To pytanie pada najczęściej a ja zawsze odsyłam Was na priv. Przez ostatnie lata poleciłam ten blender już kilkudziesięciu osobom. Niestety producent nie był zainteresowany współpracą więc i tutaj reklamy nie będzie. Jeżeli chcecie poznać model i markę piszcie na priv via FB, mail lub Insta – niech Wam dobrze służy.
.6. Jak długo nie jem mięsa?
W listopadzie miną 2 lata od kiedy nie jem mięsa ssaków i ptaków – bo ryby i owoce morza od czasu do czasu jeszcze jadam. Ale przyznam się, że w międzyczasie miałam pewien wyłom – jakoś w 6’tym miesiącu po rzuceniu mięsa zjadłam najgorszego burgera z kurczakiem EVER. Podobno większość wegetarian po suto zakrapianej imprezie jada mięso. Od tamtej pory już go nie tknęłam bez względu na stan umysłu.
.7. Moja ulubiona restauracja w Warszawie
Na niezobowiązujący lunch w weekend – Kraken Rum Bar. Wygodnie na kolację z M – Bombaj Masala Mokotów. Na zdrowe śniadanie – SAM na Powiślu.
.8. Ile mam lat?
Zawsze muszę się chwilę zastanowić jak mnie ktoś o wiek pyta bo sama do wieku większej wagi nie przywiązuję. W dowodzie mam 38 ale w głowie wciąż 28.
.9. Czy mam rodzeństwo?
Tak – młodszą siostrę
.10. Dlaczego rok temu zmieniła tematykę bloga?
Nie zmieniłam ale rozszerzyłam o nowe tematy – bo pisanie wyłącznie o restauracjach zwyczajnie mi się znudziło. Teraz więcej piszę o zdrowym żywieniu i wpływie jedzenia na nasze zdrowie.
.11. Dlaczego przestałam jeść mięso?
Ze względów zdrowotnych (pisałam o tym tutaj) oraz etycznych – nie godzę się na przemysłową hodowlę zwierząt więc jej nie wspieram – mięsa nie kupuję i nie jem.
.12. Czy trudno jest mi bez mięsa?
I znowu o mięsie. Nie – mięso nigdy nie było ulubionym produktem więc za nim nie tęsknię. Co innego ruskie pierogi.
.13. Co studiowałam?
Ekonomię, potem HR a ostatnio poradnictwo dietetyczne
.14. Ile kaw dziennie piję?
Tylko jedną – nigdy na czczo. Kawę pijam po śniadaniu albo po lunchu. Nie działa na mnie pobudzająco – piję ją wyłącznie dla smaku i zapachu
.15. Ulubione śniadanie
Haha – widać to na moim Instagramie. Najczęściej jadam płatki owsiane z owocami i orzechami lub miksuję zielony koktajl z płatkami owsianymi, jakimś zielskiem i owocami – bo to najszybsze śniadanie a daje dużo energii potrzebnej szczególnie rano
.16. Czy zarabiam na blogu?
Już tak
.17. Czy mam jakieś zwierzęta w domu?
Dla ich dobra nie mam. Musiałyby nauczyć się absorbować jedzenie z powietrza i korzystać z toalety w łazience bo ani ja ani M nadmiaru czasu na spacery lub siedzenie w domu nie mamy a zwierzętami trzeba się zajmować
.18. Gdzie kupuję jedzenie?
Najczęściej na lokalnym targu (mieszkam pod Warszawą) i w osiedlowym sklepie. Cenię sobie świeże warzywa i szybkie zakupy
.19. Moje ulubione miasto w Polsce?
Zielona Góra – stąd pochodzę
.20. Ulubione miasto w Europie?
W zimie każde na południu Europy a latem Sztokholm – nie przepadam za tropikami w Warszawie
.21. Co mam zawsze w kuchni?
Czosnek, cebulę, puszkę ciecierzycy, olej lniany, kaszę gryczaną, siemię lniane, płatki owsiane i cytrynę
.22. Pomocnicy w kuchni?
Blender kielichowy i wok
.23. Gdzie szukam inspiracji w gotowaniu?
Mam kilka ulubionych książek, które namiętnie przeglądam
- Jadłonomia – Marty Dymek
- Ziarno – Dominiki Wójciak
- Hummus Bros Laventine Kitchen
- Jerozolima – Y. Ottolenghi, S. Tamimi
- Kipi Kasza – P. Łukasik, G. Targosz
.24. Co robię w wolnym czasie?
Nałogowo oglądam seriale (nie polskie) i filmy. Ostatnio skończyłam Vikings – WOW!!! I czekam na kolejny sezon. Ale są jeszcze inne – Homeland, Stranger Things (polecam), Ray Donovan, Outcast, The Walking Dead, House of Cards (obowiązkowo). Jest ich dużo więcej.
.25. Czego słucham?
Z polskich kapel COMĘ (już się nie mogę doczekać koncertu 5 listopada). Od zawsze Red Hot Chilli Peppers, Faith No More. A w trakcie studiów byłam nawet fanką Depeche Mode. Teraz w samochodzie najczęściej leci Karnivool, Tool, Deftones. Czasami Florence and the Machine
.26. Czy jestem na diecie?
Absolutnie nie – diety nie są stworzone dla mnie i większość ludzi nie wytrzymuje na nich długo. Już samo słowo DIETA odstrasza. Jak uwielbiam jeść i cieszę się z każdego z pięciu posiłków zjadanych codziennie. Żeby utrzymać wagę i nie przytyć (bo lata lecą a metabolizm zwalnia) mam prostą zasadę – unikam wysoko przetworzonych produktów, pszenicy, cukru, soli. Poza tym objadam się codziennie „po kokardy” głównie warzywami. No i ćwiczę z Ewką
.27. Jak planuję świętować trzecie urodziny bloga?
Jak to jak? Jedzeniem i butelką dobrego wina. Gotować z tej okazji nie planuję
Zatem weekend i trzecie urodziny bloga czas rozpocząć
Miłego weekendu Kochani.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin bloga! Dobrze się czyta niezobowiązujące wpisy, szczególnie jeśli śledzi się blogera od dłuższego czasu 🙂
Bardzo dziękuję za miłe słowa:)
fajny blog – przypadkiem znalazłam – będę zaglądać 🙂
COMA, RHCP, Tool i Florence …<3 – gusta muzyczne mamy niemal identyczne 😉
Pozdrawiam!