Słodkie trufle z kakao i whisky
Ręka w górę kto nie lubi słodyczy? Tego obezwładniającego smaku rozchodzącego się w ustach, wywołującego uczucie przyjemnego odprężenia. Słabość do słodkiego wyssaliśmy z mlekiem matki a później jesteśmy już na nią skazani. Nieustannie walczymy z ochotą na czekoladki, ciasteczka, batoniki albo ulegamy i objadamy się, niekiedy nawet kompulsywnie. Na szczęście są zdrowsze wersje słodyczy (oprócz oczywiście owoców) – bez sacharozy, cukru palmowego, tłuszczów trans. Po ich zjedzeniu można mieć mniejsze wyrzuty sumienia. W tym przepisie słodkie trufle z kakao wzbogaciłam dodatkiem whisky – takim miłym akcentem (nie tylko) na zbliżające się Walentynki.
Spis treści
Przepis jest banalnie prosty i szybki w przygotowaniu. Potrzebny będzie Wam jedynie dobry mikser z ostrzem w kształcie litery S. Wykonanie tego pysznego deseru zajmuje około 20 minut – potem słodkie kulki muszą odczekać w lodówce minimum dwie godziny aby stwardniały.
Już standardowo w moich przepisach nie znajdziecie cukru, słodzików ani soli – nie są tu potrzebne. Słodycz pochodzi z daktyli oraz suszonych śliwek.
Składniki na słodkie trufle – 14 sztuk
- 20 suszonych daktyli – kupujcie niesiarkowane
- 10 suszonych śliwek – jak wyżej
- 1/2 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
- 1/2 szklanki orzechów włoskich – drobno posiekanych
- 3 łyżeczki gorzkiego kakao + około 2 łyżki do obtoczenia trufli
- 1 łyżeczka cynamonu
- sok z 1/2 pomarańczy
- 50ml whisky
Do trufli możecie dodać też szczyptę chilli, która świetnie pasuje do gorzkiego kakao i śliwek.
.
Wykonanie trufli
Potrzebny będzie Wam blender z ostrzem w kształcie S
Suszone daktyle i śliwki zalewamy wrzątkiem na około 10 minut. Odcedzamy je i miksujemy z pozostałymi składnikami na gęstą masę. Kawałki orzechów powinny być w niej wyczuwalne. Z masy formujemy niewielkie kulki i obtaczamy je w gorzkim kakao a następnie chłodzimy w lodówce, w zamkniętym pojemniku, przez minimum 2 godziny. Po tym czasie trufle są gotowe do podania.
Trufle podawajcie do kawy lub szklaneczki mocnego alkoholu. Tylko uważajcie – są tak dobre, że trzeba się mocno hamować aby nie zjeść wszystkich na raz.