Gonimy za nowym nie zauważając miejsc, które utrzymują się na ciężkim, warszawskim rynku już od lat. Świetnym przykładem jest restauracja KIKU.pl, przy której przeciskaliśmy się często wąskim chodnikiem, idąc gęsiego z Placu Teatralnego w stronę Krakowskiego Przedmieścia. Zwykle trzymamy się z dala od turystycznych miejsc i lokali nastawionych na jednorazową obsługę klienta. Postanowiliśmy jednak zaryzykować a do odwiedzin zachęciło nas menu wywieszone na witrynie przy KIKU a dokładnie koreańskie danie czyli placek z kimchi.
Spis treści
Wnętrze jest ciemne, doświetlone przygaszonym blaskiem lamp, niewiele światła wpada przez okna. Ciężkie drewniane stoły, dla komfortu gości, oddzielono od siebie „ściankami” z czarnych sznurków. Taki ciężki wystrój nie należy do naszych ulubionych i zwykle zniechęca nas do wejścia ale tym razem byliśmy mocno zmotywowani wspomnianym plackiem.
KIKU.pl w swojej obszernej ofercie ma dania kuchni japońskiej (m.in. sushi, sashimi, zupy) i koreańskiej (m.in. bulgogi, bibimbab) – ta ostatnia staje się coraz bardziej popularna w Warszawie. W ciągu ostatnich tygodni otworzyła się Miss Kimchi przy Żelaznej, Koreana przy Filtrowej czy Onggi (przy Moliera w pobliżu KIKU). One wszystkie są jeszcze przed nami.
Muszę Wam przyznać, że dla tego placka warto pofatygować się aż w te rejony – pikantny, kwaśny, soczysty kimchi zizmi (15,00 zł mały, 30,00 zł duży) z papryką, dymką, przykryty rukolą. Mała porcja spokojnie może być daniem głównym a nawet jeżeli jesteście bardzo głodni to i tak nie przesadzajcie z drugim daniem.
Ja wybrałam koreańskie danie czyli placek z owocami morza hemul zizmi (20,00 zł mały, 40,00 zł duży) – delikatny (aż mi brakowało w nim kimchi) i również bardzo sycący, podawany z pikantnym sosem – polecam
Wizyta w KIKU była również doskonałą okazją do zamówienia bibimbap (55,00) – skwierczących na ryżu w kamiennym naczyniu warzyw, grzybów oraz jajka – uwielbiam. Do dania serwowana jest dodatkowo zupa z pasty miso.
Ja wybrałam warzywny ramen (35,00) – wielką michę pełną makaronu, aromatycznego bulionu oraz cieniutko pokrojonych warzyw. Bardzo polecam jako danie główne – porcja jest olbrzymia.
KIKU.pl bardzo pozytywnie nas zaskoczyła i dobrze nakarmiła. Pamiętajcie o tym miejscu spacerując w okolicach Placu Teatralnego.
informacje dodatkowe:
dojazd i parkowanie – możecie trafić na dzień, kiedy parking przez Teatrem Wielkim będzie pusty – skorzystajcie z niego. Przeważnie będziecie musieli szukać miejsca dalej – dużo dalej.
płatność – gotówka, karty VISA, Mastercard, American Express
Ostro zakręcona na punkcie zdrowego żywienia, diety roślinnej oraz podróży kulinarnych. Na moim blogu kulinarnym publikuję przepisy oraz poradniki o tym co jeść, aby zachować zdrowie i nie spędzać przy tym w kuchni całych dni.
Ależ mam ochotę na miso, tylko dlaczego na moim zadupiu nigdzie nie mogę go zjeść?