Prawdopodobnie każdy w Zielonej Górze zna Bar Kawowy Niger (istnieje od 1965 roku) – miejsce z najlepszą bitą śmietaną oraz najlepszymi lodami – takimi jakie pamięta się z dzieciństwa, kiedy nie było jeszcze lodów Magnum i rożków a jedynie cassate z Hortexu no i oczywiście lody w Nigerze. Mam sentyment do tego miejsca – z dzieciństwa tak dobrze go nie pamiętam ale przesiadywanie i przygotowania przed maturą z angielskiego już lepiej:) Mój dłuższy, bo aż tygodniowy, pobyt w Zielonej Górze był okazją do odwiedzenia również kawiarni Niger – wybrałam się do niej z Rodzicami na deser:)
Miałam wrażenie, że miejsce nie zmieniło się od czasów mojego liceum. Te same blaty wzdłuż okien z widokiem na malowniczą ul. Mickiewicza, te same stołki przy blacie, afrykańskie dekoracje, wreszcie ta sama maszyna mieszająca napój owocowy przy barze (no może jest nowa ale budzi wspomnienia sprzed lat). Prawdziwy „old skul” i klimat sprzed wielu lat – ale właśnie dla tego klimatu, dla wspomnień i dla dawnych smaków przychodzi się do Baru Kawowego Niger – albo po prostu do Nigeru.
W menu królują kawy z ekspresu oraz lody i desery lodowe – to na nie przychodzi się o Nigeru – koniecznie zamówcie do nich bitą śmietanę. My z krótkiej listy hitów wybraliśmy:
deser Niger (10,00) – jedna gałka lodów mleczno-waniliowych, brzoskwinie, rodzynki, likier Adwokat i bita śmietana. Niebo w gębie – mówię Wam.
deser Melba (10,00) – jedna gałka lodów mleczno-waniliowych, brzoskwinie, ananas, dużo rodzynek i bita śmietana.
deser Afrykanka (12,50) – trzy gałki lodów – czekolada, owoce, waniliowe – a do nich likier kawowy, rodzynki, orzechy, migdały, polewa czekoladowa oraz bita śmietana. Deser dla prawdziwych łasuchów:)
Niektórzy powiedzą, że lody w Nigerze już nie te same co 20-30 lat temu. Ja powiem, że i tak nadal są pyszne a bita śmietana – nie żadna z puszki, sztuczna i chemiczna ale najprawdziwsza kremówka:) Nawet dla niej samej warto tu wpaść. A po słodkim obżarstwie obowiązkowy spacer malowniczymi uliczkami zielonogórskiej starówki w poszukiwaniu ukrytych Bachusów (Wrocław ma krasnale a Zielona Góra niesforne Bachusy)
informacje dodatkowe o Bar Kawowy Niger
dojazd i parkowanie – uliczki starówki są zamknięte dla ruchu samochodowego, najlepiej zaparkować na Placu Powstańców Wielkopolskich i spacerkiem przejść do kawiarni
płatność – gotówka, karty VISA, Mastercard
rezerwacja miejsc – niemożliwa
godziny otwarcia:
pon – sob – 09:00 – 20:00
nd – 10:00 – 20:00
Bar Kawowy Niger – ul. Mickiewicza 11 róg z ul. Stefana Żeromskiego, Zielona Góra
Ostro zakręcona na punkcie zdrowego żywienia, diety roślinnej oraz podróży kulinarnych. Na moim blogu kulinarnym publikuję przepisy oraz poradniki o tym co jeść, aby zachować zdrowie i nie spędzać przy tym w kuchni całych dni.
Bardzo fajny opis,kultowe miejsce,najlepsze w Zielonej Górze!
Dziękuję za komentarz:) miejsce warte opisania i pamiętania.
Tradycję trzeba podtrzymywać a dobre miejsca chwalić 🙂
Najprawdziwsze kultowe miejsce. Bita śmietana niezapomniana, zapach , smak wciąż ten sam…. Niesamowity klimat:-) warto, naprawdę.