Blog o zdrowiu i zdrowym żywieniu oraz szybkim gotowaniu

Warszawa – targ rybny w Dwie Trzecie (ZAMKNIĘTE)

Kiedyś zastanawiałam się co jest moim hobby – czy nałogowe oglądanie seriali (zaznaczam od razu – nie polskich) oraz czytanie gazet i książek to jest to co tak na serio i na 100% lubię robić? Nadzwyczajnej pasji w tym nie było i nie ma  – po prostu to lubiłam i nadal lubię. Wielką przyjemność czerpię za to z czegoś zupełnie przyziemnego – z jedzenia. Ale czy jedzenie samo w sobie może być hobby? Nie wiem. Wiem natomiast, że wyszukiwanie ciekawych miejsc, potraw, win oraz organizowanie wyjazdów, których mottem przewodnim jest jedzenie i przez jego pryzmat poznawanie miasta czy regionu – tak to już jest całkiem porządne hobby:) A teraz zobaczcie jak Dwie Trzecie organizuje Targ Rybny.

Tyle słowem przydługiego wstępu i pewnych przemyśleń. Nie o nich jest jednak ten post a o nowej inicjatywie restauracji Dwie Trzecie (o niej samej pisałam już wcześniej tutaj) czyli środowym Targu Rybnym, na którym świeże, importowane przez Fish Loversprosto z Portugalii, stwory morskie można nabyć drogą kupna lub też spożyć na miejscu wyśmienicie przyrządzone przez szefa kuchni Marcina Jabłońskiego (szef osobiście doradza w wyborze stwora i opowiada o tym, jak zostanie on przygotowany). To pasja jedzenia i miłość do ryb i owoców morza zagnał nas w późne środowe popołudnie na Wilczą.
Z lodu okiem łypał do mnie kurek – słodkie stworzenie z piękną mordką, wredne jednak podczas spożywania, charakteryzujący się bowiem dużą ilością ości małych i malutkich
kurkowi towarzyszyć na talerzu miała barwena – delikatna, już nie taka oścista
Targ Rybny

M zdecydował się na porządny, gruby, mięsisty, prawie półkilowy kawał kulbina – to ta srebrna duża ryba w tyle.

Wybraliśmy zatem ryby, zamówiliśmy do nich miks sałat, wodę oraz wino i zasiedliśmy wewnątrz czekając na zamówienie.Tym razem zajęliśmy wygodne fotele i stolik w części restauracyjnej z widokiem na kuchnię (poprzednio siedzieliśmy w tapas barze).

Podano wodę i wino po czym nastąpiła długa chwila oczekiwania na zamówienie – chwila, która trwała godzinę. Cierpliwość nie jest moją mocną stroną a już szczególnie jak przychodzi mi czekać na jedzenie. Całe szczęście, że czekaliśmy na świeże ryby, że były to portugalskie ryby od Fish Lovers, wreszcie że opowieść szefa kuchni na temat ich przyrządzenia narobiła nam tylko smaku.

Mój kurek i barwena były wyśmienite, idealnie przygotowane, doprawione, ale nie na tyle aby stłumić naturalny smak ryby. Kurek został podany w całości a barwena w filetach. Dodatkiem do ryb była salsa z ananasa i cebuli.

 

Targ Rybny

 

kulbin podany został w dwóch kawałkach z salsą. Mięso było zwarte, bardzo delikatne, wręcz idealne ale kulbin to po prostu dobra ryba

Targ Rybny
miks sałat z delikatnym vinegret
Targ Rybny

Przyznam – warto było czekać godzinę na takie specjały. Nie wiem tylko czy inni klienci będą na tyle cierpliwi aby to wytrzymać nie mówiąc, o tym czy będą mieli ochotę na ponowne odwiedzenie restauracji Dwie Trzecie. Nad szybkością wydawania dań podczas targu rybnego warto popracować – oby kolejne tygodnie przyniosły poprawę:)

Cena ryb zależy od ich wagi – wybrane okazy zostały przy nas zważone i wycenione. Za wszystkie ryby zapłaciliśmy w sumie 153,00 zł a było ich razem około 1 kg.

 

informacje dodatkowe o Targ Rybny w Dwie Trzecie:

 

Targ Rybny organizowany jest w każdą środę – bieżące informacje na ten temat znajdziecie na  Facebook
dojazd i parkowanie – standardowo w rejonie Poznańskiej i Wilczej trudno jest o wolne miejsce nawet w weekendy
płatność – gotówka, karty VISA. Mastercard
rezerwacja miejsc – zalecana
godziny otwarcia:
codziennie 12:00 – 24:00
Dwie Trzecie mediterranean fusion – ul. Wilcza 50/52, Warszawa Śródmieście
tel: +48 605 589 588

mapa dojazdu: