Kuchnię Tomasza Purola w restauracji hotelu Blow Up Hall mieliśmy okazję poznać już w styczniu tego roku – jeszcze przed zmianą menu po poprzednim szefie kuchni. Majówka spędzona w Poznaniu i do tego zatrzymanie się w hotelu Blow Up Hall było doskonałym pretekstem do odwiedzenia restauracji i sprawdzenia co Tomasz Purol proponuje w autorskim menu. Na szczęście restauracja nie brała udziału w akcji „Poznań za pół ceny” i mogliśmy zjeść w niej w spokoju lunch w sobotnie popołudnie trzeciego maja.
O wystroju restauracji oraz poprzednim menu pisałam tutaj. Wystrój nie zmienił się – nadal jest nowocześnie i ascetycznie a jedynymi ozdobami są kompozycje wiszące na ścianach oraz pomarańczowe krzesła.
W wiosennym wydaniu menu znalazły się m.in. przegrzebki, grasica cielęca w przystawkach, sałaty, dwie zupy, risotto z rakami oraz papardelle z tuńczykiem, dania mięsne oraz ryby a w deserach ser kozi i burak. Jako, że unikamy węglowodanów pochodzących ze zbóż (szczególnie pszenicy) zamówiliśmy potrawy ich niezawierające.
przystawka – przegrzebki/ kalafior/ pomidor/ cytryna/ szczypiorek (45,00) – świeże, delikatne przegrzebki podane w towarzystwie grillowanego kalafiora na musie z pomidora. Zacny początek uczty.
zupa – krem z pietruszki (15,00) – przyozdobiony jabłkiem, kwaśną śmietaną, zieloną pietruszką oraz galaretką z cydru. Gęsty i delikatny.
zupa – bulion cielęcy (22,00) – z pomidorem, rozmarynem, kawałkami wędzonej cielęciny oraz paskami boczniaka. Aromatyczna, warta spróbowania.
filet z turbota (85,00) – pęczak, szpinak, boczniak mikołajkowy, rzodkiewka podane z dodatkiem szparagów (wiosenny akcent) oraz marchewką. Bardzo udana kompozycja.
górka cielęca (72,00) – ziemniak, por, marchew, czekolada – również wiosennie w towarzystwie szparagów. Delikatne mięso, chrupiące warzywa i do tego gorzka czekolada – smaki warte zapamiętania.
Jakie jest nowe, wiosenne menu w Restauracji Blow Up Hall? Pełne świeżych warzyw, lekkie – może wręcz uznać, że dietetyczne, zachwycające kolorami oraz formą podania ale przede wszystkim kompozycją smaków. Na pewno warte spróbowania. Tomasz Purol ponownie nas nie zawiódł.
Tomasz Purol i Blow Up Hall 5050 – informacje dodatkowe:
dojazd i parkowanie – restauracja mieści się zaraz przy wjeździe na parking w Pasażu w Starym Browarze (od strony ul. Kościuszki). Niewielki parking przed hotelem Blow Up Hall jest bezpłatny.
rezerwacja miejsc – zalecana chociaż w trakcie naszej wizyty było pusto
Ostro zakręcona na punkcie zdrowego żywienia, diety roślinnej oraz podróży kulinarnych. Na moim blogu kulinarnym publikuję przepisy oraz poradniki o tym co jeść, aby zachować zdrowie i nie spędzać przy tym w kuchni całych dni.