Majowy jadłospis na 5 dni
Po wyjątkowo długiej zimie (w tym roku jeszcze po majówce padał w Warszawie śnieg) nastała wiosna a wraz z nią ochota na objadanie się nowalijkami. Wiem – niestety jeszcze nie wszystkie warzywa pochodzą z naszych rodzimych upraw. No ale cóż – nie mogłam się powstrzymać. Sami zobaczcie w jakie posiłki obfitował majowy jadłospis w jednym tygodniu mijającego miesiąca.
Spis treści
Co przyniósł maj?
Choć dopiero w drugiej połowie to w końcu przyniósł wiosnę – cieplejsze dni i więcej słońca. W sklepach i na straganach pojawiły się pomidory (moje ulubione malinowe), ogórki gruntowe, szparagi, kalarepa, świeży szpinak o dużych liściach i młoda kapusta. Tak wiem – wszystko to jeszcze ze szklarni ale to zrozumiałe, aura nie sprzyjała w tym roku rolnikom.
Wiosenne menu w jednym z ostatnich majowych weekendów upłynęło u mnie pod hasłem SZPARAGI i POMIDORY. No i jeszcze trochę truskawek na sam koniec.
Linki do wcześniejszych jadłospisów znajdziecie na końcu artykułu a teraz dodam jeszcze tylko kilka punktów z wyjaśnieniem, dla tych którzy są tu pierwszy raz:
- jestem wegetarianką, która z produktów odzwierzęcych jada już prawie wyłącznie jajka i bardzo sporadycznie ryby
- staram się jeść regularnie – 4 do 5 posiłków dziennie
- jak widać aktualnie obiady jadam w barach/restauracjach – znajdziecie tu podpowiedź gdzie się stołować na Mokotowie w Warszawie
- w nawiasach, przy rodzaju posiłku, podałam czas jego przygotowania
- jeżeli podaję wagę makaronu, ryżu czy kaszy, to jest to waga produktu suchego – przed ugotowaniem
- w jadłospisie pokazuję moje porcje – jeżeli macie większe/mniejsze zapotrzebowanie energetyczne to odpowiednio je zmodyfikujcie dodając więcej lub odejmując część produktów
.
Majowy jadłospis – PONIEDZIAŁEK
08:00 – I śniadanie (5 min)
koktajl – 300 ml mleka roślinnego + 1 banan + 3 łyżki płatków jaglanych + 1 łyżeczka masła orzechowego + duży pęczek natki pietruszki
w przerwie pomiędzy posiłkami – 1 herbata Pu-erh, 1 szklanka wody
.
11:00 – II śniadanie (przygotowane w domu – 10 min)
słoiczek – 3 łyżki płatków owsianych zalanych niewielką ilością wrzątku, 1 pomidor, 1 łyżeczka oleju z pestek dyni
Pod tym linkiem znajdziecie więcej pomysłów na II śniadanie w pracy
w przerwie pomiędzy posiłkami – 1 czarna kawa, szklanka wody
.
14:30 – obiad (w Barze Mlecznym Wilanowskim)
(róg Chełmskiej i Belwederskiej. Podaję Wam tu link do Facebook bo zacne to miejsce i jak macie blisko to warto tu wpadać na wegańską zupę oraz inne dania bezmięsne)
ja skusiłam się na ziemniaki z młodą zasmażaną kapustą + sałatkę z młodej kapusty (12,00 zł)
w przerwie pomiędzy posiłkami – 2 szklanki wody
.
18:30 – kolacja (15 min)
zjadłam w sumie 4 kanapki pieczywa żytniego WASA z domowym hummusem (ostatni przepis pod tym linkiem), jednym jajkiem oraz surowymi warzywami.
przed snem – 1 szklanka wody
.
.
Majowy jadłospis – WTOREK
07:30 – I śniadanie (5 min)
owsianka – 3 łyżki płatków owsianych z 1/2 łyżki cynamonu – zalane niewielką ilością wrzątku i podane z truskawkami i kiwi
w przerwie pomiędzy posiłkami – 1 szklanka wody, 1 herbata Pu-erh
.
10:30 – II śniadanie (1 min)
jabłko
w przerwie pomiędzy posiłkami – herbata Rooibos
.
13:30 – obiad (bar Duża Micha na Mokotowie przy ul. Puławskiej)
i moja ulubiona sałata z tofu czyli makaron ryżowy zalany sosem rybnym i podany z sałatą lodową, orzeszkami ziemnymi, kiełkami fasoli oraz smażonym tofu (14,00 zł)
w przerwie pomiędzy posiłkami – 1 szklanka wody
.
17:30 – podwieczorek (5 min)
surowe szparagi – jeżeli jeszcze nie jedliście ich w tej wersji to koniecznie spróbujcie i sprawdźcie pod linkiem jakie jeszcze warzywa można jeść na surowo
w przerwie między posiłkami – szklanka melisy
.
20:00 – kolacja (10 min)
kanapki z hummusem bo skoro zrobiłam go prawie pół kilo to teraz codziennie jeść będę hummus z surowymi warzywami – na zdrowie
przed snem – jeszcze 2 szklanki wody
.
.
Majowy jadłospis – ŚRODA
08:00 – I śniadanie (5 min)
koktajl: banan + 300 ml mleka roślinnego + 1/2 łyżeczki cynamonu + 1/2 łyżeczki kakao + 3 łyżki płatków owsianych
w przerwie między posiłkami – 1 szklanka wody, herbata Rooibos
.
11:15 – II śniadanie (5 min)
jeden duży pomidor malinowy i 2 kromki ryżowego chleba – nic innego nie chciało mi się przygotowywać
w przerwie między posiłkami – 1 czarna kawa, 1 szklanka wody
.
14:30 – obiad (15 minut rano)
makaron z czarnego ryżu (80 g) + surowe szparagi + ogórek + rzodkiewka + 1 łyżka oleju sezamowego tłoczonego na zimno. Taki makaron możecie zjeść w pracy na zimno
w przerwie między posiłkami – 2 szklanki wody
.
18:00 – wczesna ale długa kolacja (Restauracja Florentin Warszawa – link fo FB)
i spotkanie w babskim gronie. Zamówiłyśmy mezze dla 3 osób, pieczywo, herbaty i białe wino
przed snem – szklanka wody
.
.
Majowy jadłospis – CZWARTEK
8:00 – I śniadanie (5 min)
koktajl – 300 ml wody, 3 łyżki płatków jaglanych, 1x kiwi, 1 duży pęczek natki pietruszki, sok z 1 cytryny, 1 łyżka siemienia lnianego
w przerwie między posiłkami – szklanka wody, herbata Pu-erh
.
10:30 – II śniadanie (5 min – przygotowane w domu)
słoiczek – 3 łyżki płatków owsianych, 1/2 łyżeczki kakao, truskawki
w przerwie między posiłkami – herbata Rooibos
.
13:15 – obiad (Bar Mleczny Wilanowski)
kolejny wypad do baru mlecznego tym razem na placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym a do tego surówkę z młodej kapusty – bo bez surowych warzyw nie wyobrażam sobie posiłku (12,50 zł)
w przerwie pomiędzy posiłkami – 1 szklanka wody
.
17:15 – podwieczorek (5 min)
kalarepa + dwie duże łyżki hummusu
w przerwie między posiłkami – szklanka wody
.
20:30 – kolacja (15 min)
dwa jajka sadzone + surowe szparagi + pomidor + papryka + ogórki małosolne + chleb żytni Wasa
przed snem – herbata melisa i szklanka wody
.
.
Majowy jadłospis – PIĄTEK
7:00 – I śniadanie (5 min)
zielony koktajl – 1 banan + 3 łyżki płatków owsianych + 1 łyżka siemienia lnianego w ziarenkach + garść liści szpinaku + 300 ml wody
w przerwie między posiłkami – 1 szklanka wody, herbata Pu-erh
.
9:00 – jabłko
.
10:30 – II śniadanie (przygotowane w domu – 10 min)
słoiczek – 3 łyżki płatków owsianych + 1/2 łyżeczki cynamonu – zalane wrzątkiem + 1x kiwi + garść migdałów + 2 orzechy brazylijskie
w przerwie między posiłkami – herbata Rooibos
.
13:30 – obiad (Restauracja Głodomory Mokotów – link do FB)
Niestety niewielki tu wybór dań wegańskich więc z menu (cześć dodatki) wybrałam ziemniaki gotowane + kaszę gryczaną + zestaw surówek (12,00 zł)
w przerwie między posiłkami – 1 szklanka wody
.
16:30 – podwieczorek (5 min)
kalarepa – uwielbiam ją jako przekąskę
w przerwie między posiłkami -2 szklanki wody
.
20:00 – kolacja (10 min)
kolacja „na leniucha” – zupa brokułowa przyniesiona z baru mlecznego + już z domowych zapasów: 2 jajka na twardo oraz talerz warzyw (1 pomidor, 1/2 ogórka, 1/2 papryki).
Muszę Wam przyznać, że taka kolacja jest świetną bo lekką opcją na upalne wieczory.
jeszcze przed snem – 2 szklanki wody
.
.
Pod tymi linkami znajdziecie wcześniejsze jadłospisy:
.
.
.
.