Warszawa – La Maison | na śniadanie | na lunch | na koktajl
Są takie weekendy, kiedy śpimy długo, wstajemy leniwie, trochę zmuszamy się do porannych ćwiczeń ale trwamy przy nich i w końcu wychodzimy z domu na późne śniadanie. Całe szczęście, że są w Warszawie miejsca, w których śniadania podawane są do późna. Do jednego z nich trafiliśmy tydzień temu – La Maison Gourmand to nowe/ nie nowe miejsce na Chłodnej w Warszawie, w którym do niedawna była jedynie cukiernia – obecnie to również restauracja serwująca dnia kuchni francuskiej i międzynarodowej oraz śniadania. Zobaczcie czy La Maison na śniadanie to dobry pomysł.
Lokal (lodziarnia) został powiększony o część restauracyjną, koktajl bar oraz kuchnię otwartą na widok gości. Przy wejściu głównym pozostawiono ladę z lodami oraz lady zastawione ciastami – część gości nadal kojarzy to miejsce właśnie ze słodyczami. Obecne wnętrze choć duże to zostało urządzone przytulnie – pod oknami ustawiono obite w miękką tkaninę ławki, ściany ozdobiono ręcznie malowanymi rysunkami, z sufitu zwisają lampy różnych kształtów, przez okna do środka sączy się światło. Usiedliśmy w rogu przy oknie – chcieliśmy nacieszyć się słońcem ostatnich dni lata.
Do La Maison przyszliśmy na śniadanie, które podawane są tutaj do 15:00. A tutejsza śniadaniowa karta to bogactwo smaków i wypiekane na miejscu pieczywo – croissanty, ciastka z czekoladą, brioszki, quiche na słodko oraz quiche wytrawne – z łososiem, boczkiem, serem kozim, domowa granola, płatki owsiane, muesli z jogurtem i owocami, deska serów, domowe konfitury, twarożek, dania z jajek, pancakes na słodko, tartiny oraz klasyczne croque madame oraz croque monsieur. Aż trudno się na coś zdecydować:)M rozpoczął popołudniowe śniadanie od płatków owsianych z ciepłym mlekiem (8,00) oraz kawy (9,00). Przypomniały mi się zupy mleczne z dzieciństwa – płatki kukurydziane, słodkie ciepłe mleko, miód.
informacje dodatkowe o La Maison na śniadanie: