Okolice Warszawy – Grill Kaukaski | nie tylko na mięso
O otwarciu tego miejsca wspominałam Wam na początku maja na moim FB – wtedy odbyła się tam huczna impreza inauguracyjna a ja obiecałam sobie, że wkrótce wrócę i spróbuję tego, jak Grill Kaukaski karmi na co dzień – a potem opiszę Wam moje wrażenia. I stało się – byłam, spróbowałam i opisałam. Teraz niech Wam od czytania ślinianki zwariują tak, że spakujecie się w samochody i ruszycie na Stefanowo.