Warszawa – ŚRD/PŁD | na lunch | na koktajl
To był bardzo smaczny dzień – rozpoczął się od śniadania w Północ-Południe, na obiad zawitaliśmy do ŚRD / PŁD a rewelacyjną kolację zjedliśmy w … (o tym przeczytacie pod koniec tygodnia). Restauracja ŚRD/PŁD (skrót do Śródmieście Południowe) działa już od października 2015 ale z odwiedzinami postanowiłam przeczekać do czasu aż osłabnie pierwsza fascynacja tłumów nowo-otwartym miejscem. Szczęśliwie udało nam się bez problemów trafić na wolny stolik w styczniu, w sobotnie popołudnie.
Wnętrze różni się od wszechobecnych, modnych, szaro-białych industriali. W ŚRD/PŁD jest cukierkowo kolorowo – dominuje pudrowy róż oraz jasny niebieski, które pokrywają meble i część przepierzeń. Panuje tu luźna, niezobowiązująca atmosfera a miejsce przyciąga głównie młodych gości. Zabieramy się za studiowanie menu. Na Kac Śniadania jest już trochę za późno ale i tak w tej karcie przeważają tłuste dania – idealne na kaca (Hangover Burger z wołowiną i jajkiem, Breakfast Pizza z jajkiem, serem cheddar i parmezanem, Egg & Chorizo Sandwich czy Elvis Sandwich z bekonem, masłem orzechowym bananem i jajkiem sadzonym). Dobrze, że jak ktoś ma mniejszego kaca to może zamówić granolę z jogurtem, pudding chia czy detox smoothie i nie nabawić się przy tym cholesterolowego szoku. Menu główne również obfituje w smażonki, panierki i mięsne dodatki (m.in. paluszki z mozzarelli w panierce, smażone krewetki w drobiowym rosole, chorizo smażone w soku z pomarańczy z czarną soczewicą, parówki smażone w cieście kukurydzianym, są też kanapki z bekonem, burgery i stek). Więc po co tu przyszliśmy, skoro stronimy od mięsa i wszelkich jego przetworów? Otóż wypatrzyłam w karcie perełki i mam przeczucie, że jeszcze nie raz tu na nie wrócę.
W przystawkach znalazłam Cowboy Caviar (24,00) – czarną i czerwoną fasolę podaną z pomidorami, avocado, kukurydzą, kolendrą, dressingiem z kuminem oraz grzankami. W smaku przypominała sałatkę warzywną mojej Mamy (to pewnie przez dressing) i pomimo swojej prostoty, albo dzięki niej, wyjątkowo przypadła mi do gustu. Tym razem nie skusiłam się na Sprite Shrimps (34,00) czyli krewetki smażone ze Sprite’m (jakkolwiek dziwnie to brzmi) – może następnym razem.
Z zup najciekawiej brzmiała i jak się okazało świetnie smakowała zupa krem z pomidorów podany z popcornem i masłem orzechowym Nutty Carrots (12,00). Alternatywą była Burger Soup z wołowiną albo rosół drobiowy więc odpadły w przedbiegach.
Z części menu zwaną tu Fish & Meat wybraliśmy wszystkie dwa dania rybne. Hawaiian Salmon Poke (34,00) – delikatne kawałki łososia marynowane w sosie z olejem sezamowym, podane z sezamem, ryżem i wodorostami. Muszę przyznać, że to był świetnie przyrządzony łosoś – delikatny, rozpływający się w ustach ale wyraźny w smaku. Cod Tofu (32,00) – sporej wielkości podsmażone filety z dorsza podano na kaszy jęczmiennej w towarzystwie majonezu w tofu. To kolejna warta polecenia pozycja.
Już na kolejną wizytę zostawiłam sobie wegańskiego burgera z czerwonej fasoli i buraków oraz sałatkę z prażonej ciecierzycy z harrisą, miodem, kaszą kuskus, quacamole i jajkiem – brzmią zachęcająco, mam nadzieję, że w smaku nie ustąpią opisanym daniom.
Ale ŚRD/PŁD to nie tylko jedzenie – to również świetne miejsce na wieczorne spotkanie ze znajomymi przy drinku.
informacje dodatkowe o ŚRD / PŁD
dojazd i parkowanie – spróbujcie zaparkować na Polnej, w najgorszym wypadku na Placu Unii w centrum handlowym
płatność – gotówka, karty VISA, Mastercard
rezerwacja miejsc – możliwa
godziny otwarcia – pon-czw 12:00-22:00, pt-sob 12:00-01:00, nd 12:00-22:00
ŚRD / PŁD (Facebook) – ul. Marszałkowska 17, Warszawa Śródmieście, tel: +48 22 416 80 85
mapa dojazdu: