Wiem, że się powtarzam ale napiszę o tym raz jeszcze (i zapewne kilka razy w przyszłości:) – aromatyczna i pikantna kuchnia indyjska jest tym co lubię jeść jesienią i zimą. Pachnące przyprawami dania i wszechobecna papryczka chilli poprawiają mi nastój i ułatwiają przetrwanie zimnych oraz ciemnych dni i wieczorów. W miniony weekend na lunch wybrałam się z M do Rain by India Curry (dawne India Curry) – lokalu schowanego w głębi parkingu przy ul. Żurawiej w Warszawie.
Obecnie restauracja Rain by India Curry to duże przestronne pomieszczenie przedzielone na pół częścią zajętą przez bar i wejście. Charakteryzuje się luźno ustawionymi stołami i stolikami tak, że nie krępują ruchów i rozmów (jak to często bywa w indyjskich restauracjach) oraz obsługą komunikującą się w języku angielskim. Nie władających tym językiem nie powinno to jednak odstraszać – menu jest dwujęzyczne więc można swobodnie zamówić wybrane dania. Zajęliśmy dwuosobowy stolik i przeszliśmy do lektury menu, które zajmuje kilka stron.
Rain by India Curry – piękne zdobienie sufitu
W manu znajdują się dania indyjskie ale i pozycje charakterystyczne dla kuchni azjatyckiej. Już same nazwy zachęcają do jedzenia. W przekąskach znajdziemy np. kalmary z czosnkiem w sosie chilli – imbirowo – cytrynowym (22,00), marynowany kurczak na ostro pieczony w piecu Tandoor (24,00) czy marynowane kawałki ryby smażone z chilli i papryką (22,00). Rain by India Curry w swojej ofercie ma również zupy, sałatki i dania główne m.in. moje ulubione jungle curry (32,00). Tym razem zamówiliśmy zupy i dania indyjskie curry.
zupa z soczewicy i marchewki z imbirem (15,00) – delikatna, raczej wodnista, pachnąca przyprawami i zupełnie nie ostra. Takiej potrzebowałam:)
zupa z kurczaka z mlekiem kokosowym i trawą cytrynową (17,00) – o rzadkiej konsystencji, z dużą ilością kurczaka, bardzo smaczna. Określona została przez obsługę jako mało pikantna – okazała się pikantną:) (zjadł ją M)
lamb rogan josh (36,00) – to miękkie, rozpływające się w ustach kawałki jagnięciny gotowane w przyprawach z Kaszmiru w sosie jogurtowym. Poezja smaków:) danie jest lekko pikantne
goan fish curry (30,00) – to kremowa delikatna sola w sosie kokosowym – przysmak z regionu Goan. Polecam. Danie jest lekko pikantne
Do dań głównych zamówiliśmy ryż z szafranem (14,00) oraz ryż zwykły (8,00)
ryż z szafranem – delikatny, słodkawy w smaku
Podsumowując – Rain by India Curry to miejsce zdecydowanie warte uwagi. Oferujące dania kuchni indyjskiej w ciekawym wydaniu, miłym otoczeniu oraz z bardzo kulturalną, nie narzucającą się ale jednocześnie interesującą się klientami obsługą. Polecam na spotkania biznesowe, romantyczne kolacje czy po prostu spotkanie z przyjaciółmi czy rodziną.
Za opisane dnia plus dwie herbaty i lampkę wina zapłaciliśmy 151,00 zł (całkiem rozsądnie)
informacje dodatkowe:
dojazd i parkowanie – na Żurawiej trudno o wolne miejsce nawet w weekend. Ale Rain by India Curry ma parking dla gości – warto skorzystać
rezerwacja miejsc – lokal jest duży i przeważnie można trafić na kilka wolnych stolików, jednak dla pewności można dokonać rezerwacji
godziny otwarcia:
pon – czw – 12:00 – 23:00
pt – sob – 12:00 00:30
nd – 12:00 – 23:00
Rain by India Curry (
Facebook) – ul. Żurawia 22, Warszawa Śródmieście
tel: +48 501 400 386