Blog o zdrowiu i zdrowym żywieniu oraz szybkim gotowaniu

Węgry

Budapeszt – co warto zobaczyć | moja fotorelacja

W tym chwilowo ostatnim artykule o Budapeszcie podzielę się z Wami moją listą miejsc wartych zobaczenia w tym pięknym mieście. Na mojej liście MUST SEE są punkty widokowe, z których roztacza się wspaniała panorama Budapesztu. Są również miejsca historyczne, architektoniczne perełki, ale również te szczególnie związane z jedzeniem czyli moją pasją. W artykule zachowałam przyjęty przeze mnie porządek zwiedzania. Nie znajdziecie tu informacji ani o datach, ani opisów historii wymienionych miejsc –

Czytaj…

Budapeszt – Oleo Pazzo | bistro w hotelu

Jak często zdarza Wam się jeść w hotelowych restauracjach? Ja korzystam z tej możliwości w sytuacjach kryzysowych gdy późno przyjeżdżam do hotelu, jestem głodna i zbyt zmęczona aby szukać restauracji gdzie indziej. Nasz przyjazd z lotniska do hotelu opóźnił się bardzo a kolejny dzień zapowiadał się pracowicie – zdecydowaliśmy się skorzystać z oferty naszego hotelu i zjedliśmy późną kolację w śródziemnomorskim bistro Oleo Pazzo w Courtyard Mariott w Budapeszcie.  

Czytaj…

Budapeszt – SonkaArcok | restauracja | bar | delikatesy

Restaurację SonkaArcok odwiedziłam ostatniego dnia mojego krótkiego pobytu w Budapeszcie. Chciałam zjeść późny lunch w miejscu ciekawym i niebanalnym w wystroju oraz kuchni – a na takie właśnie zapowiadała się rekomendowana na blogach SonkaArcok. Nazwa lokalu oznacza „twarz szynki” i szynka jest tu wszechobecna  – wisi przy wejściu, jest głównym elementem wszystkich zdjęć prezentowanych w restauracji choć już w samym menu występują również inne mięsa, a nawet ryby.   SonkaArcok to duży, dwupoziomowy

Czytaj…

Budapeszt – Central Kavehaz | kawiarnia z historią

W każdym kraju, w każdym mieście są miejsca warte zobaczenia: pomniki, kościoły, pałace, budynki, ważne dla mieszkańców świadectwa historii i trwałości kultury. Na uwagę zasługują również najnowsze budowle – prezentujące dokonania inżynierii i technologii. Mnie dodatkowo interesują miejsca związane z jedzeniem – to one prezentują aktualne preferencje kulinarne mieszkańców oraz zgodnie z powiedzeniem „pokaż mi co jesz a powiem ci kim jesteś” pokazują kulinarny charakter miasta/ regionu/ kraju. Jednym z wielu

Czytaj…

Budapeszt – LAMPKA WINA | HB lounge & bar

Przyjechać do Budapesztu i nie pić węgierskiego wina? O nie nie nie – nie w moim przypadku. Węgierskie wina są zdecydowanie warte uwagi i doskonale wpasowują się w mój gust – przy najmniej te wytrawne. Podczas tego krótkiego ale intensywnego pobytu zamawiałam lampkę wina wszędzie tam gdzie to było możliwe – w restauracjach do posiłku ale również w kawiarniach i wine barach jako pretekst do przerwy w zwiedzaniu miasta. Wierzcie

Czytaj…

Budapeszt – Halkakas halbisztro | ryby ryby ryby

Kolejny raz przekonałam się, że Budapeszt kulinarnie ma wiele do zaoferowania i nie jest to jedynie mięso, choć tego to akurat wszędzie pełno i to we wszelakich gatunkach i smakach – mięsożercy mają tu istny kulinarny raj. Halkakas halbisztro to malutki bar/ rybne bistro serwujące wyłącznie ryby z nastawieniem na krajowe gatunki. Zjemy tu suma, karpia, jesiotra, karasia czy pstrąga – mniam i mlask powiadam. Do Halkakas wybrałam się na wczesny lunch

Czytaj…

Budapeszt – Gerloczy Cafe | na śniadanie | na lunch

Już tydzień minął od mojej wizyty w Budapeszcie. Muszę przyznać, że miałam szczęście i pogoda była dla mnie bardzo łaskawa. Na przekór prognozie, która przepowiadała deszcz, było przeważnie słonecznie i do tego ciepło. Po maratonie pierwszego dnia czyli zdobywaniu górskich szczytów po stronie Budy, kolejne dwa dni spędziłam już leniwie – wałęsając się po ulicach Pesztu. Jedną z wielu pozycji na mojej liście kulinarnych miejsc do odwiedzenia była polecana przez

Czytaj…

Budapeszt – Apacuka | restauracja | kawiarnia | galeria

W Budapeszcie w pobliżu ronda Oktogon i ulicy Andrassy, na pełnej barów i restauracji ulicy Nagymezo mieści się Apacuka – winiarnia, kawiarnia, galeria. Warto zapuścić się w te rejony nie tylko żeby podziwiać architekturę XIX wiecznej Opery Narodowej, zobaczyć Pomnik Bohaterów czy Muzeum Terroru ale również kulinarnie – bo jest tu w czym wybierać. Kawiarnie, bary i restauracje oferują dania kuchni międzynarodowej, węgierskiej, azjatyckiej, jest tu również wcześniej opisywany przeze

Czytaj…

Budapeszt – Grey Goose | mięso i gęsina

Nie myślcie, że będąc w Budapeszcie jem tylko ryby i owoce morza. Jakbym się uparła to bym jadła ale się uparłam i próbowałam też mięsa i zupy gulaszowej (no dobra – słodyczy też). Poświęciłam swą wątrobę, nerki i wagę w celach szczytnych bo blogowych – oby mi szybko wybaczyły tą kulinarną rozwiązłość. Wczoraj odwiedziłam Grey Goose, kolejne miejsce wypatrzone w trakcie spaceru a nie na blogach. Do wejścia zachęciłam mnie nazwa

Czytaj…

Budapeszt – The Big Fish – na owoce morza

W mięsnym mieście Budapeszcie odkryłam rybną wyspę i to nie byle jaką, żadne tam smażonki w panierce tylko świeże, z lodu, owoce morza. The Big Fish przy ul. Andrassy 44, blisko ronda Oktogon, stało się moim kulinarnym rajem. Miejsce wypatrzyłam wczoraj w trakcie spaceru, nie znalazłam go wcześniej w żadnych rekomendacjach blogowych. Może dlatego, że Budapeszt na blogach i w przewodnikach przedstawiany jest głównie jako miasto tradycyjnych węgierskich knajp serwujących

Czytaj…

  • 1 2