Rozgrzewająca zupa – idealna propozycja na zimne dni
W jesienno-zimowe dni i wieczory nic Was tak szybko nie rozgrzeje jak talerz gorącej zupy. No może jeszcze herbata z rumem. Ta pikantna, rozgrzewająca zupa jest szybka i prosta w przygotowaniu. Uprzedzam już na początku – ugotujcie sobie od razu duży gar bo zjecie ją bardzo szybko a lepiej jak zostanie trochę na kolejny dzień.
Spis treści
.
Kiedyś obawiałam się zup. Nie żeby miały mi zaszkodzić ale wydawało mi się, że są bardzo skomplikowane w przygotowaniu i trzeba na nie poświęcić dużo czasu. Rzeczywiście – zupy, których bazą jest bulion mięsny muszą być gotowane długo bo trzeba obgotować kości.
Zupy w wersji warzywnej takiego czasu nie wymagają. Tu cały proces, od pokrojenia warzyw do wlania zupy na talerz, zajmuje około jednej godziny. A tyle czasu jestem jeszcze w stanie poświęcić za miskę pysznej zupy. Szczególnie jesienią i zimą.
.
Rozgrzewająca zupa – składniki na duży gar
- 2 litry wody
- 3 średnie marchewki
- 1 większy korzeń pietruszki
- 1/2 korzenia selera
- 1 por – biała część
- 1/2 kg ziemniaków
- 1 puszka pomidorów
- jedna puszka ciecierzycy
- 2 liście laurowe
- 5 ziarenek ziela angielskiego
- 1 łyżeczka ostrej wędzonej papryki – jeżeli nie lubicie bardzo pikantnych dań to dajcie 1/2 łyżeczki lub 1 łyżeczkę łagodnej wędzonej papryki
- 5 goździków
- 1 laska cynamonu
- 1/2 łyżeczki czarnego pieprzu
- majeranek – 2-3 gałązki świeżego lub 2 łyżeczki suszonego
- po 1 łyżeczce oleju lnianego – lanego już do talerza
.
Rozgrzewająca zupa – przygotowanie
Zajmie Wam ono maksymalnie jedną godzinę
- Wlejcie wodę do dużego garnka i od razu wrzućcie do niej cynamon, goździki, liście laurowe i ziele angielskie
- W czasie jak woda się zagotuje obierzcie i pokrójcie w małą kostkę – ziemniaki, marchewkę, pietruszkę oraz seler a por w krążki
- Wrzućcie warzywa do gotującej się wody i nie zmniejszając temperatury gotujcie bez przykrycie przez 20 minut
- Po tym czasie wrzućcie odcedzoną ciecierzycę oraz pomidory z puszki (tych nie odcedzajcie)
- Od razu dodajcie paprykę i pieprz oraz majeranek (jak macie suszony). Gotujcie wszystko bez przykrycia przez kolejne 15 minut. Po tym czasie zupa jest już gotowa
.
Jeżeli używanie świeżego majeranku to wrzućcie jego listki już do talerza z zupą i dodajcie olej lniany. Zupa wyjdzie lekko słodka w smaku (dzięki pomidorom i marchewce) oraz bardzo pikantna i aromatyczna. A to za sprawą papryki, goździków i pozostałych przypraw. Ja się w niej zakochałam.
Smacznego i na zdrowie
.
.
.
Faktycznie, bardzo pikantna 🙂 dodałam też trochę soli bo trochę mi jej brakowało do pełni smaku:)
Ostatnio zrobiłam zupę marokańską i średnio mi wyszła, więc postanowiłam zostać przy czymś bardziej polskim i trafiłam na tę zupkę 🙂 wygląda pysznie, składniki też normalne i przystępne, w zamrażarce wszystko mam, tylko… czy można pominąć lub zamienić z czymś majeranek? 🙁 nie przepadam za nim.
Oregano i bazylia będą pasować:)
Cześć! Zupa wygląda pysznie, jednak nie jestem w stanie kupić ani selera ani pietruszki, a zupa bez tych składników wydaje się wybrakowana. Czym można je zamienić? A może polecisz inny przepis bez brakujących warzyw? Marzy mi się krupnik, ale tego też nie wyobrażam sobie bez korzeni.
Pozdrawiam!
Tośka
Tu korzenie robią robotę.