Czym się kierować przy wyborze diety pudełkowej?
Nie chce mi się. Jestem znudzona i zmęczona. Potrzebuję odpoczynku od wymyślania, planowania, kupowania, krojenia, mieszania i podawania. Coraz częściej zastanawiam się nad urlopem – ale nie w pracy, bo ta akurat zupełnie mi nie przeszkadza, wręcz przeciwnie – mam obecnie totalną wkrętkę w to co robię zawodowo. Marzy mi się urlop i odpoczynek od kuchni. Kilka tygodni totalnego lenistwa i wygody – takie all inclusive z dostawą do domu (no może bez alko). Dieta pudełkowa powinna załatwić temat.
Spis treści
Nie tylko ja potrzebuję pomocy
Wiem, że nie jestem osamotniona w takich marzeniach choć moje biorą się ze znudzenia rutyną. Jest jednak cała masa ludzi, którzy wręcz potrzebują ratunku.
Taki na przykład korpoludek – cały dzień w biurze, ledwo mu czasu starczy na wyskok do Maca albo pobliskiego food trucka. Na lunch wcina fast food albo NIC (sama nie wiem co gorsze, chyba to drugie) a potem dziwi się, że garniak nie pasuje i koszula jakaś taka przyciasna. A na diecie pudełkowej zacznie jeść regularnie, schudnie i zdrowszy będzie.
Freelanser nie ma lepiej. W domu siedzi przykuty do komputera a jak już do ludzi wyjdzie to na krótko, bo robota goni. Jak mu się uda to zje lunch z klientem a jak nie to kanapkę w locie a wieczorem zbyt dużą kolację.
Zabiegana matka łamane na gospodyni domowa – swoje potrzeby stawia na samym końcu bo dzieci trzeba nakarmić, w domu posprzątać, zakupy i męża ogarnąć. Gdzie tu znaleźć czas na spokojne i regularne jedzenie?
Singiel/Singielka – komu się chce gotować dla jednej osoby? Więc pozostaje jedzenie na mieście niestety nie zawsze regularnie i zdrowo
I cała masa ludzi na niekończącej się diecie albo jeszcze przed dietą, toczących nierówną walkę z nadmiarem kilogramów. Aż się prosi, żeby w końcu wyregulować im przemianę materii oraz ilość i jakość spożywanych kalorii właśnie jakimś cateringiem dietetycznym.
Co daje dieta pudełkowa?
- pięć posiłków dziennie – śniadanie, II śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację, które powinny być spożywane w równych odstępach czasu. Ostatni posiłek najlepiej jest zjeść na 2-3 godziny przed snem a nie o 18:00 – no chyba, że spać chodzicie o 21:00. Regularne jedzenie pozwala unormować metabolizm, poziom cukru we krwi, wagę ciała,
- zbilansowane posiłki – tu dostawcy cateringu, we współpracy z dietetykami, dbają o to aby posiłki były nie tylko smaczne i urozmaicone (wtedy jedzenie nie nudzi się tak szybo) ale żeby dzięki swojej różnorodności dostarczały odpowiednio dużo składników odżywczych – białka, tłuszczu, węglowodanów, witamin oraz minerałów,
- bogatą ofertę diet – czyli dla każdego coś smacznego. Obecnie mamy wybór już nie tylko spośród diet wegetariańskich i mięsnych o różnej ilości kcal. Dzisiaj dostawcy prześcigają się w pomysłach i walczą o klientów tworząc diety: bezglutenowe, wegańskie, dla cukrzyków, na obniżenie cholesterolu, dla sportowców, dla mam karmiących czy diety bez laktozy. Pojawiają się również oferty o chwytliwych nazwach: dieta odmładzająca, antycellulitowa czy dieta na potencję i płodność,
-
wygodę – nie trzeba robić planów na jedzenie, odpadają przez to zakupy, stanie przy garach a potem jeszcze zmywanie. Wcześnie rano kurier dostarcza pudełko pod wskazany adres a w nim posiłki rozplanowane na cały dzień. Wystarczy tylko otworzyć je o odpowiedniej porze i ewentualnie część dań podgrzać. Ot cała filozofia,
-
przystępną cenę jedzenia – dieta pudełkowa wcale nie jest taka droga jak się wydaje. Dzienny koszt pięciu posiłków to 40,00 – 70,00 zł (cena zależy od rodzaju diety, ilości kcal i lokalizacji w Polsce). Mam dla Was zadanie – policzcie teraz ile wydajecie dziennie lub tygodniowo na jedzenie – na zakupy w supermarkecie czy na targu, na lunche i przekąski. A potem policzcie ile czasu zajmuje Wam robienie zakupów a potem gotowanie i sprzątanie – bo czas to też pieniądz. Zamiast stać przy garach możecie przecież poczytać blogi albo książkę, obejrzeć jakiś serial albo nawet lepiej – iść na spacer, rower, na siłownię czy do kosmetyczki,
-
wartość dodaną czyli wiedzę – dieta pudełkowa to świetna opcja na podpatrzenie w jaki sposób komponować urozmaicone i dobrze zbilansowane posiłki na cały dzień a nawet cały tydzień. Tę wiedzę można później wdrożyć w domu samodzielnie gotując.
Jak poradzić sobie z wyborem cateringu dietetycznego?
Jakieś cztery lata temu przymierzałam się do zamówienia diety pudełkowej. Poległam wtedy na etapie poszukiwania dostawcy. Wybór firm nie był tak duży jak dzisiaj ale przerosło mnie przekopanie się przez kilka stron www, porównanie oferty i do tego próby ustalenia co dokładnie jest w przywożonych posiłkach. Dlatego wszyscy w biurze, aż do znudzenia, zamawialiśmy pudełka w jednej firmie – tak było najwygodniej ale niekoniecznie najlepiej.
Dzisiaj z wyborem diety pudełkowej jest o niebo lepiej chociaż ilość ofert dietetycznych wzrosła od tamtego czasu o kilkadziesiąt procent. Zobaczcie taką na przykład wyszukiwarkę i porównywarkę cateringów dietetycznych Cateromarket. W kilku krokach wyszukacie w niej dietę dla siebie, wystarczy:
-
wskazać swoją miejscowość – jest ich tam już ponad 200,
-
wybrać rodzaj diety – spośród 32 pozycji – nie wszystkie będą wszędzie dostępne,
-
zapoznać się z firmami cateringowymi, które zostaną domyślnie posortowane według popularności ale sortować można również po cenie i opiniach
- przejść na stronę wybranego cateringu i zamówić dostawę pudełek do domu lub biura
To co bardzo pomaga w wyborze i znacznie ułatwia podjęcie decyzji to właśnie komentarze klientów dostępne przy wskazanych dostawcach. Skoro już ktoś na sobie przetestował daną dietę to warto poczytać jaką zostawił opinię.
Ja już jestem po pierwszych testach i poważnie zastanawiam się nad tym urlopem, o którym Wam na początku pisałam. Tylko mam specyficzne wymagania – jestem wegetarianką, która z nabiału jada już właściwie tylko jajka i bardzo sporadycznie sery a do tego ograniczyłam spożycie pszenicy do minimum. Macie jakiś pomysł, może już zamawialiście i wiecie, która dieta pudełkowa w Warszawie z dowozem w kierunku Pruszkowa sprosta moim wymaganiom? Będę wdzięczna za każdą podpowiedź.
Artykuł powstał przy współpracy z portalem cateromarket.pl
Ciekawie napisane 🙂