Moje poszukiwania miejsc na smaczne i pożywne śniadanie we Wrocławiu trwają. Podczas jednej z ostatnich wizyt w stolicy Dolnego Śląska odwiedziłam Giselle French Bakery Cafe mieszczącą się w pobliżu Rynku – przy ul. Szewskiej. To już kolejna odwiedzona przeze mnie francuska kawiarnia w tym mieście – wcześniej często bywałam w Cafe Vincent i raz udało mi się dotrzeć do Charlotte (przeczytacie o nich tutaj i tutaj). Giselle to niewielkie i bardzo urocze miejsce – sami zobaczcie.
Lokal został urządzony przytulnie – jasne ściany i ciepłe, proste, drewniane meble rozświetla poranne słońce. Menu rozpisane na czarnych tablicach nad barem informuje o aktualnej ofercie (znajdziecie ją również w menu drukowanym). Już od wejścia apetyt podsyca zapach świeżo pieczonego pieczywa i parzonej kawy.
Giselle w ofercie ma zestawy śniadaniowe podawane przez cały dzień – sytuacja wręcz idealna dla śpiochów:) Ja w ciągu tygodnia śniadania jadam na tyle wcześnie aby zdążyć do biura na 09:00. Przy barze zamówicie zestawy z pieczywem i dodatkami do niego (słodkimi lub wytrawnymi), jajecznice na grzance, omlety z szynką lub łososiem, przeróżne kanapki oraz granole domową oraz w wersji bezglutenowej. Karta informuje również o sałatach, francuskich plackach z soczewicy (socca), zupie dnia oraz klasyce francuskiej kuchni śniadaniowej – Croque Madame, Monsieur oraz Giselle (z kurczakiem). Wybór jest na tyle bogaty, że uszczęśliwi z rana nie jedną osobę – co widać było zresztą po zajętych stolikach o tak wczesnej porze.
Ja zdecydowałam się na jajecznicę z wędzonym łososiem (15,00) – która przygotowana została z 3 jaj i podana na dwóch grzankach oraz sporej ilości roszponki (dobrze:). Porcja była olbrzymia i ledwo jej podołałam. A w smaku – pychota
Jeszcze nie wiedząc czego mogę się spodziewać po jajecznicy zamówiłam bezglutenową granolę (12,00) z jogurtem naturalnym, orzechami i bakaliami. Pucharek, w którym została podana też był niczego sobie – ta porcja płatków, miodu, orzechów i bakalii dała mi energię na cały dzień:)
Świeżo wyciskany sok z grejpfruta (11,00) oraz zielona herbata (7,00) były już tylko niezbędnym dodatkiem do tej śniadaniowej uczty.
Giselle French Bakery Cafe to jedno z lepszych miejsc na śniadanie we Wrocławiu, na które UWAGA… wpadać możecie przez cały dzień. Zjecie tu smacznie w miłym wnętrzu i przy szybkiej oraz uprzejmiej obsłudze – a to bardzo ważne o poranku kiedy organizm domaga się jedzenia – szybko:)
informacje dodatkowe o Giselle:
dojazd i parkowanie: możecie szukać szczęścia na jednokierunkowych uliczkach w pobliżu Szewskiej lub zaparkować na parkingu pod Placem Nowy Targ albo w Galerii Dominikańskiej – Wasz wybór:) Ja polecam te dwa ostatnie miejsca
Ostro zakręcona na punkcie zdrowego żywienia, diety roślinnej oraz podróży kulinarnych. Na moim blogu kulinarnym publikuję przepisy oraz poradniki o tym co jeść, aby zachować zdrowie i nie spędzać przy tym w kuchni całych dni.